Tomasz Sekielski nowym prezesem TVP? "Wszyscy będą mi współczuć" [WIDEO]
Tomasz Sekielski w swoim programie wyraził kilkukrotnie chęć zostania nowym prezesem TVP. Czy dziennikarz mówi poważnie?
Kto zostanie nowym szefem Telewizji Polskiej? Na razie nie znamy odpowiedzi na to pytanie, jednak Tomasz Sekielski kilkukrotnie zwracał się do liderów przyszłego rządu o wzięcie go pod uwagę.
Tomasz Sekielski zostanie prezesem TVP?
Wybory parlamentarne 2023 za nami. Chociaż Prawo i Sprawiedliwość zdobyło większość głosów, to opozycja zyskała więcej mandatów, przez co ma większą siłę w sejmie. Na razie liderzy opozycji nie przejęli jeszcze władzy, ale już pojawiają się spekulacje, jak będą obsadzone rozmaite państwowe instytucje, w tym TVP.
Niezależny komentator spraw politycznych - Tomasz Sekielski, od jakiegoś czasu w swoich programach wspomina, że chce objąć stanowisko szefa TVP. Ostatnio mówił o tym w Sekielski Saturday Night Live z 22 października 2023 roku. Wspominany fragment pojawia się w około 55 minucie programu.
Sekielski i jego goście - Renata Grochal oraz Jakub Bierzyński, przewidywali, którzy politycy otrzymają ministerstwa. Bierzyński stwierdził, że współczuje przyszłej władzy bałaganu administracyjnego, z którym będzie musiała się uporać. Sekielski pół żartem, pół serio stwierdził, że politykom opozycji nie należy współczuć, tylko jako urzędnicy opłacani z pieniędzy podatników, powinni wziąć się do roboty.
Z przekąsem zaapelował też do Donalda Tuska, Szymona Hołowni, Włodzimierza Czarzastego i Władysława Kosiniaka Kamysza, by rozważyli jego prezesurę TVP. - Panie Donaldzie, panie Włodku, Władku i Szymonie. Jakby tam nie było chętnego na TVP, no trudno, no... to ja wezmę - żartował Sekielski. - To będzie ciężka orka, trudna sytuacja. (...) Wszyscy będą mi współczuć - powiedział dziennikarz, nawiązując do słów Bierzyńskiego.
Grochal postanowiła pociągnąć żart. - Ale obiecaj mi, że będziesz prowadził "W tyle wizji" - powiedziała dziennikarka. - Osobiście. Codzienne wydanie. Codzienne i zrobimy z tego prime time o 19:30 - odpowiedział Sekielski. Chociaż od jakiegoś czasu autor "Tylko nie mów nikomu" wspomina o prezesurze TVP, prawdopodobnie w rzeczywistości nie chciałby wcale pełnić funkcji szefa telewizji publicznej. Być może Sekielski napomyka o tym regularnie, ponieważ miał epizod z TVP i widzi, co obecna władza zrobiła z instytucją, z którą był związany.
TVP: kto zostanie nowym prezesem?
Na razie nie wiadomo, kto obejmie stanowisko, które do niedawna pełnił Jacek Kurski, a obecnie sprawuje Mateusz Matyszkowicz. Według przewidywań jednym z głównych kandydatów jest Janusz Daszczyński - dziennikarz, który w latach 1994–1999 był wiceprezesem zarządu Telewizji Polskiej, a w okresie od 2015 do 2016 pełnił funkcję prezesa zarządu Telewizji Polskiej.
Mimo że ostatnie stanowisko miał sprawować do roku 2019, został odwołany po wcieleniu w życie nowej ustawy dotyczącej mediów publicznych. Obecnie jest członkiem Rady Programowej TVP i walczy o odszkodowanie za przedwczesne zwolnienie go z poprzedniego stanowiska. Na konkrety musimy jeszcze trochę poczekać.
- Praca w TVP to „bilet w jedną stronę”? Wyśmiali ją, gdy pokazała CV
- Pożar w TVP. Mowa już nie tylko o zwolnieniu dziennikarzy
- Po wyborach mógł wrócić do TVP. Tak Andrzej Bober zareagował na propozycję pracy
Rozkopywanie grobu, handel ludźmi i napad na pocztę. Największe skandale Jarosława Jakimowicza
Tu się dzieje
