Obserwuj w Google News

To koniec programu „Jaka to melodia”? Brzozowski zabrał głos

2 min. czytania
14.12.2023 08:05

Według najnowszych doniesień medialnych, zmiany zachodzące w TVP mają objąć także program „Jaka to melodia”. Jak ustalił Pomponik, jakiś czas temu przerwano nagrania, a przyszłość teleturnieju jawi się raczej w czarnych barwach. Teraz głos w sprawie postanowił zabrać sam prowadzący. Rafał Brzozowski dementuje plotki i zapewnia, że póki co prace na planie programu odbywają się zgodnie z harmonogramem.

Rafał Brzozowski
fot. TRICOLORS/East News

Listopad i grudzień to czas wielkich migracji w TVP, związanych ze zmianą władz. Październikowe wybory wygrała koalicja partii, dotąd znajdujących się w opozycji, co było jasnym sygnałem dla dziennikarzy z Woronicza, że ich dni w stacji mogą być policzone. Wielu z nich zdecydowało się uprzedzić decyzje przyszłych decydentów i zrezygnowało z pracy. Z posadami pożegnali się m.in. Karol Jatłuszewski, Bartłomiej Graczak, a ostatnio Danuta Holecka.

Od kilku dni mówi się także, że zmiany, które mają zostać wprowadzone w Telewizji Polskiej, nie ominą popularnego teleturnieju „Jaka to melodia”. Według ustaleń Pomponika, prace nad nowymi odcinkami muzycznego show zostały niespodziewanie przerwane. "Artyści  dowiedzieli się w ostatniej chwili o tej decyzji. Widzowie mają zobaczyć w telewizji jedynie powtórki teleturnieju z Rafałem Brzozowskim, a nie nowe odcinki" – donosi źródło portalu.

Rafał Brzozowski zabrał głos

Póki co, rewelacji dotyczących programu „Jaka to melodia” nie udało się oficjalnie potwierdzić. Dziennikarze wciąż czekają na oświadczenie rzeczniczki Telewizji Polskiej. Doniesienia medialne mocno zirytowały jednak Rafała Brzozowskiego. Prezenter postanowił zabrać głos i dał do zrozumienia, że wszystkie przekazane informacje to plotki, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.

"To jakieś bzdury! Jutro idę na 10.00 do pracy. Pracujemy cały czas. Mamy nagrany program do połowy stycznia i nagrywamy nowe odcinki. Nie wiem, kto to wymyślił. To są jakieś głupoty po prostu" - przekonywał w rozmowie z Plejadą.

Redakcja poleca

Na koniec zdecydował się uspokoić nieco fanów programu i zapewniał, że nic mu nie wiadomo o planowanych zmianach, a ekipa wciąż pracuje, by widzowie mogli oglądać premierowe odcinki ich ulubionego teleturnieju.

"Nie ma się czym niepokoić, cały czas nagrywamy nowe odcinki. Nic mi na ten temat nie wiadomo, by było inaczej. Jutro muszę być w pracy, więc nie wiem, skąd te informacje. Nie ma powodu do obaw (...) Jeśli będą jakieś zmiany, to na pewno będziemy informować wcześniej, bo na razie tu nic nie wiadomo o żadnych zmianach" - zapewniał.

Źródło: Radio ZET/Pomponik/Plejada

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News