Dokument Netflix o księciu Harrym i Meghan Markle: para wyrzuciła reżyserkę?
Książę Harry i Meghan Markle i reżyserka serialu dokumentalnego Netflix o ich życiu nie dogadali się. Co było powodem rozwiązania współpracy?
Garrett Bradley miała być reżyserką serialu dokumentalnego Netflix o księciu Harrym i Meghan Markle. Według najnowszych doniesień, pierwotna twórczyni pożegnała się z produkcją przez spór o charakter tytułu.
Książę Harry i Meghan Markle: dokument na Netflix bez reżyserki?
O synu księżnej Diany i jego żonie od zawsze było głośno. Kiedy jednak para zdecydowała się skończyć z życiem na dworze brytyjskim i opowiedzieć publicznie, jak wyglądało ich życie w pałacu Buckingham, świat zwrócił na nią uwagę jeszcze bardziej.
Książę Harry i Markle podpisali kontrakt z Netflix na różnego rodzaju produkcje, w tym dokument na ich temat. Początkowo sami wybrali Garrett Bradley znaną z "Naomi Osaka", by reżyserowała produkcję. Jak podaje jednak Page Six, twórczyni zrezygnowała funkcji. Powodem były inne wizje dotyczące serialu.
Według źródeł obie strony nie mogły dojść do porozumienia w kwestii tonu dokumentu. Podobno Garrett chciała, aby zdjęcia do serialu odbywały się w domu Harry'ego i Meghan. Parze ten pomysł nie przypadł do gustu. Z tego powodu reżyserka zrezygnowała z dalszej współpracy. Jej miejsce zajęła Liz Garbus. To wyjaśnia, dlaczego para była widziana z dwiema różnymi ekipami filmowymi. Jedna była pod przewodnictwem Bradley. Zdjęcia z czasu kiedy reżyserka pracowała nad dokumentem, prawdopodobnie nie pójdą na marne i Garbus je wykorzysta w swojej wersji serialu.
Co ciekawe, z Garbus też nie szło jak z płatka. Wersja zaproponowana przez reżyserkę miała się nie spodobać parze, która zażądała przemontowania serialu, a co za tym idzie, przesunięcia daty premiery na rok 2023. Na to jednak nie zgodzili się przedstawiciele platformy Netflix.
Dokument o księciu Harrym i Meghan Markle: kiedy premiera na Netflix?
Na razie Netflix nie podał dokładnej daty premiery serialu. Produkcja ma trafić jednak do bazy platformy jeszcze w grudniu 2022 roku.
RadioZET.pl/Page Six
Tu się dzieje
