Nie będzie reaktywacji „Miodowych lat”? Fatalne informacje dla fanów
Od pewnego czasu media donoszą o reaktywacji serialu „Miodowe lata”. Produkcja ma być rzekomo na zaawansowanym etapie, ale ma to być utrzymywane w tajemnicy. Teraz jeden z serwisów dotarł do informacji, że doniesienia są wyssane z palca. Nie zobaczymy kolejnych przygód Norka i Krawczyka?
„Miodowe lata” były emitowane na Polsacie od 13 października 1998 roku do 25 grudnia 2004 roku. W głównych rolach obsadzono Cezarego Żaka (Karol Krawczyk), Artura Barcisia (Tadeusz Norek), Agnieszkę Pilaszewską oraz Katarzynę Żak (Alina Krawczyk) oraz Dorotę Chotecką (Danuta Norek). Serial należy do bardziej kultowych i pamiętnych polskich produkcji, a fani już od lat domagają się reaktywacji formatu. Ich radość trwała przez chwilę.
Zobacz także: Teresa Lipowska odejdzie z „M jak miłość”? Tak skomentowała wątek Barbary Mostowiak
„Miodowe lata” jednak nie doczekają się reaktywacji?
Chociaż powstała kontynuacja serialu pod nazwą „Całkiem nowe lata miodowe”, to produkcja nie cieszyła się sporym zainteresowaniem. Fani serialu chcieliby, aby nowe odcinki przypominały te pierwsze, najstarsze, przy których można było się uśmiać. Gdy pojawiły się doniesienia, że „Miodowe lata” wracają, wybuchła euforia.
- Od pewnego czasu trwają prace nad kontynuacją „Miodowych lat”. Produkcja jest już na zaawansowanym etapie, ale jeszcze utrzymywana w tajemnicy – przekazała „Super Expressowi” osoba związana z produkcją serialu.
Artur Barciś również narobił niektórym nadziei, bo w rozmowie z „Faktem” wyjawił, że trwają prace nad scenariuszem i to jedyna informacja, którą może na tę chwilę podać. Sam nie zna dokładniejszych szczegółów, ale miał otrzymać propozycję powrotu do roli Tadeusza Norka. Aktor ma zgodzić się pod jednym warunkiem – scenariusz musi być naprawdę dobry. Stanowisko Artura Barcisia ma podzielać Cezary Żak. Jednak teraz jeden z serwisów ustalił kompletnie coś innego.
Jak ustalił portal „wirtualnemedia.pl”, aktualnie nie trwają prace nad reaktywacją „Miodowych lat”. Podano, że Studio A, które należy do ATM Grupy (producent dotychczasowych odcinków serialu), nie prowadzi żadnych przygotowań w tym kierunku.
- Nie komentujemy tych doniesień – skwitowała Sylwia Olech, PR manager ATM Grupy w rozmowie z portalem „wirtualnemedia.pl”.
- Powrót ważnej postaci do serialu "Przyjaciółki". Wynagrodzi widzom śmierć Zuzy?
- Polskie miasto w amerykańskim serialu. Nie uwierzysz co "zagrał" znany budynek [WIDEO]
- Nowy serial TVP hitem stacji. To zastępstwo "Wojennych dziewczyn"
„Klan” skończył już 26 lat. Tak zmieniły się największe gwiazdy serialu
Tu się dzieje
