Obserwuj w Google News

"Sandman": Dlaczego Tom Ellis nie zagrał Lucyfera w nowym hicie Netflix?

3 min. czytania
10.08.2022 11:19

W serialu Netflix "Sandman" nie pojawia się gwiazdor "Lucyfera" Tom Ellis. W ego roli zastępuje go znana z "Gry o tron" Gwendoline Christie. Neil Gaiman - twórca komiksowego pierwowzoru, który nadzorował nowych hit platformy, wytłumaczył, dlaczego tak się stało.

Lucyfer -Tom Ellis - kadr z serialu Netflix
fot. Album Online/East News

" Sandman" to najnowszy serial Netflix, bazujący na słynnym komiksie Neila Gaimana. Dzieło brytyjskiego twórcy stanowiło inspirację dla serialu "Lucyfer" z Tomem Ellisem w roli tytułowej. Fani zastanawiają się, dlaczego aktor nie zagrał władcy piekieł w "Sandmanie".

"Sandman": czemu Tom Ellis nie zagrał Lucyfera?

Kiedy pojawiły się pierwsze informacje dotyczące nadchodzącej adaptacji komiksu "Sandman", bardziej świadomi widzowie "Lucyfera" zastanawiali się, czy Tom Ellis pojawi się w nowym serialu jako upadły anioł. W końcu "Lucyfer" jest swego rodzaju spin-offem "Sandmana". Szybko jednak okazało się, że produkcje, chociaż bazują na wspólnym źródle, nie rozgrywają się w tym samym uniwersum, a w piekielną postać wcieli się gwiazda "Gry o tron" Gwendoline Christie.

Redakcja poleca

Twórcy "Sandmana" mogli jednak puścić oko do widzów "Lucyfera" i zatrudnić Ellisa w roli władcy piekieł,abstrachując od popularnego serialu Netflix. Gaiman, który czuwał nad produkcją adaptacji swojego komiksu, wyjaśnił, dlaczego tak się nie stało. Na Twitterze pisarza już kilka miesięcy temu pojawiła się odpowiedź na pytanie dotyczące braku Ellisa w obsadzie "Sandmana".

Ponieważ jego Lucyfer, choć inspirowany Lucyferem z "Sandmana", jest tak daleko pod względem świata "Sandmana" pod koniec "LUCYFERA", że łatwiej jest nam wszystkim powołać do życia wersję postaci z komiksu. Dzięki temu nie wiesz, co zrobi nasz Lucyfer. Ale Tom jest przemiły.

To nie pierwszy raz, kiedy Gaiman musiał odpowiedzieć na to pytanie. Jak podaje Comicbook.com, jakiś czas wcześniej pisarz udzielił podobnej odpowiedzi za pośrednictwem Tumblr.

Teologia i kosmogonia Lucyfera jest daleka od tych aspektów w "Sandmanie". Serial ["Lucyfer"] jest inspirowany "Sandmanem", ale nie można łatwo zmodyfikować tej wersji Lucyfera, aby osadzić ją w "Sandmanie", jeśli rozumiesz, co mam na myśli. Wydawało nam się łatwiejsze i fajniejsze, żeby wersja Lucyfera z "Sandmana" była, no cóż, znacznie bliższa wersji Lucyfera z "Sandmana".

Odpowiedź jest więc prosta - kreacja Toma Ellisa nie pasowała do charakteru postaci z "Sandmana" i z tego powodu zdecydowano się obsadzić w roli Lucyfera Christie.

Redakcja poleca

"Sandman": dlaczego w serialu Netflix Lucyferem jest kobieta?

Serialowa postać Lucyfera z "Sandmana" różni się jednak od władcy piekła z komiksów. Przede wszystkim jest grana przez kobietę, co może zdziwić osoby, które znają papierowy pierwowzór. Chociaż komiksowy Lucyfer posiada w większości cechy męskie, warto jednak zwrócić uwagę, że jego wygląd został zainspirowany Davidem Bowiem, który słynął ze swojej androginiczności i zabawy wizerunkiem. Gaiman w rozmowie z Comicbook wyznał, że podszedł do pracy nad serialem, jakby tworzył "Sandmana" współcześnie. Komiks zadebiutował bowiem w roku 1989.

W przypadku serialu telewizyjnego Netflix, podeszliśmy do tematu w stylu: "Dobra, jest rok 2020, powiedzmy, że zacząłem pisać 'Sandmana' w 2020 roku, jak byśmy to zrobili? Jak moglibyśmy go zmienić? Jakiej płci byłaby ta postać? Kim byłaby ta osoba? Co by się stało?".

Twórcy serialu zmodernizowali więc materiał źródłowy, wprowadzając pomysły, które z rozmaitych powodów nie pojawiły się ponad 30 lat temu.

Redakcja poleca

"Sandman": o czym jest serial Netflix?

Produkcja to zapierająca dech w piersi mieszanka nowoczesnego mitu i mrocznego fantasy, w której współczesna fikcja, dramat historyczny i legenda płynnie się splatają. "Sandman" pokazuje ludzi i miejsca dotknięte przez Morfeusza - Króla Snów, który podczas swojej wszech wiecznej egzystencji popełnił wiele błędów, które teraz musi naprawić. Serial na podstawie słynnego komiksu Neila Gaimana zadebiutował na Netflix 5 sierpnia 2022 roku. W rolach głównych wystąpili Tom Sturridge, (Morfeusz/Sen), Gwendolyn Christie (Lucyfer), Sanjeev Bhaskar (Kain), Asim Chaudhry (Abel), Charles Dance (Roderick Burgess), Vivienne Acheampong (Lucienne) oraz Boyd Holbrook (Koryntianin). W obsadzie znaleźli się też: Kirby Howell-Baptiste (Śmierć, siostra Snu), Mason Alexander Park (Pożądanie), Donna Preston (Rozpacz), Jenna Coleman (Johanna Constantine), Niamh Walsh (młoda Ethel Cripps), Joely Richardson (Ethel Cripps), David Thewlis (szalony John Dee) i Patton Oswalt (Matthew).

RadioZET.pl/Comicbook.com/Twitter