Donald Lee Harris nie żyje. Twórca kultowych seriali miał 78 lat
Zmarł Donald Lee Harris amerykański kierownik produkcji pracujący przy takich kultowych serialach jak "Chirurdzy" czy "The Office". Miał 78 lat.
1 listopada 2022 roku odszedł Donald Lee Harris. Był kierownikiem produkcji pracującym na planach słynnych amerykańskich seriali. Zmarł w wieku 78 lat.
Donald Lee Harris nie żyje
Jak podaje Deadline, o śmierci Harrisa poinformowała jego rodzina.
Przyczyną zgonu był rak. Nie zdradzono jednak konkretów dotyczących choroby.
Donald Lee Harris urodził się 13 sierpnia 1944 roku w Indianapolis w stanie Indiana. Jego kariera rozpoczęła się w latach 70. XX wieku. Zadebiutował przy komedii "Flesh Gordon" z 1974 roku, zajmując się drobnymi pracami na planie filmowym. Z biegiem lat rozwijał się zawodowo i na przełomie lat 70. i 80. został szefem działu zajmującego się scenografią. W 1984 roku zadebiutował w roli kierownika produkcji filmu "Antony and Cleopatra".
W kolejnych latach pracował przy takich tytułach, jak "Akademia Wojskowa", "Nie kupisz miłości", "Świat oszalał", "Bez osłonek", "Miłość, kłamstwa i morderstwo", "Zamienione przy urodzeniu", "Eerie Indiana, czyli Dziwne Miasteczko", "Wewnętrzny wróg", "Dla dobra nas wszystkich", "Sypiając z diabłem", "Niebezpieczna piękność", "Co się dzieje w Hidden Hills" czy "Zwariowany świat Malcolma".
Najbardziej znane produkcje stworzone przez Harrisa były seriale "The Office" i "Chirurdzy". Ostatnim tytułem, przy którym pracował, był sitcom "Nie ma lekko" z lat 2016-2021. Łącznie brał udział w przygotowaniu 50 filmów i seriali.
Zostawił swoją żonę Laurie Harris oraz dwójkę dzieci - Travisa i Vanessę.
RadioZET.pl/Deadline