Tak Stramowski i Warnke chcą wychowywać córkę. Dla wielu to nie do pojęcia
Choć Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke od miesięcy układają sobie życia na nowo, to dopiero we wrześniu oficjalnie będą rozwiedzeni. Przy okazji na światło dzienne wypłynęło, jak para chce dzielić opiekę nad 4-letnią córką. Wielu nie potrafi sobie wyobrazić czegoś takiego.
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke sprawiali wrażenie jednej z najlepiej dobranych par polskiego show-biznesu. Pewnego dnia jednak małżonkowie poinformowali o tym, że zdecydowali się rozstać. Nie mieli jednak zamiaru rozdrabniać się na ten temat publicznie. Obyło się bez awantur na łamach prasy – więcej, rodzice 4-letniej Heleny wydają się pozostawać w całkiem przyjaznych relacjach. Pewne postanowienia między nimi mogą jednak szokować.
Zobacz też: Katarzyna Warnke ma nowego partnera? Para biesiadowała do drugiej w nocy [FOTO]
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke – rozwód
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke gdy ogłosili, że się rozstali, wydawali się być z tym faktem zupełnie pogodzeni. Aktor niedługo po tym ogłosił swój nowy związek z Natalią Krakowską, a jego (niedługo już była) żona została „przyłapana” na randce z przystojnym blondynem. Rodzice 4-letniej Heleny szczerze mówią też o tym, że są gotowi na tworzenie patchworkowej relacji.
- Życzę mojemu dziecku wspaniałej macoszki, chcę, żebyśmy przybijali sobie piątki na leżakach, na wakacjach. To nie jest mój wysiłek w stosunku do tej sytuacji, tylko to jest moje marzenie. Chcę, żeby było dobrze i żeby wszyscy byli szczęśliwi - wyznała Katarzyna Warnke w „Dzień Dobry TVN”.
Na wyznaczenie terminu rozprawy rozwodowej Stramowski i Warnke czekali pół roku. Niedawno Super Express dowiedział się, że 4 września oboje staną na sali rozpraw, by oficjalnie domknąć stare sprawy.
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke tak chcą podzielić opiekę nad dzieckiem
Najważniejszą rolę w tym wszystkim odgrywa Helenka – aktorzy robią co mogą, by dziecko ucierpiało na ich rozstaniu jak najmniej. „Super Express” dowiedział się, że Stramowski i Warnke opieką nad córką podzielą się po równo. Jest jeszcze jedna kwestia:
- Nie chcą, by ich dzieckiem zajmowała się obca osoba, dlatego dostosowują swoje plany zawodowe tak, by któreś z nich zawsze przy niej było. Naprawdę dobrze się dogadują. Tu nie ma mowy o skandalu i praniu brudów – podaje tabloid.
Oznacza to więc, że jednym z punktów umowy byłej pary jest to, że oboje mają zakaz korzystania z pomocy niani. Wielu rodziców nie wyobraża sobie takiej sytuacji.
Oni zostali samotnymi ojcami. Bieniuk, Wawrzecki, Pazura, Smoleń sami wychowywali dzieci
Tu się dzieje
