slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Wojciech "Łozo" Łozowski o życiowym dramacie. Dlatego odszedł z Afromental? "Zaczęło mi się chrzanić"

2 min. czytania
16.02.2022 15:52

Wojciech "Łozo" Łozowski zyskał ogromną popularność jako wokalista Afromental, jednak obecnie nie jest już członkiem zespołu. W wywiadzie szczerze opowiedział o poważnej operacji i walce z depresją.

Wojciech "Łozo" Łozowski
fot. screen: Instagram / mightywozz
slot: billboard
slot: billboard

Afromental to jeden z najpopularniejszych polskich zespołów, który zyskał ogromną popularność dzięki łączeniu kilku gatunków muzycznych. Założona w 2004 roku olsztyńska grupa od początku działalności nie bała się mieszania stylów, na koncie mają utwory rockowe, popowe, rapowe, a nawet z pogranicza metalu i rap-core'u. Debiutancki krążek Afromental ukazał się w roku 2007, a zespół bardzo szybko zyskał popularność między innymi dzięki udziałowi w serialu "39 i pół". Duży wpływ na sukces mieli charyzmatyczni i obdarzeni talentem wokaliści: Wojciech "Łozo" Łozowski i Tomasz "Tomson" Lach. Tego drugiego możemy w duecie z gitarzystą Aleksandrem Baronem-Milwiwem oglądać w "The Voice Kids", z kolei "Łozo" w 2017 roku postanowił pożegnać się z grupą.

Łozowski poza działalnością muzyczną spełniał się także w telewizji. Został prezenterem stacji MTV, współprowadził program "SuperDzieciak", był także jurorem "Must Be the Music" i próbował swoich sił na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Może także pochwalić się epizodami aktorskimi, w 2020 roku mogliśmy oglądać go w filmie "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją". W rozmowie z Żurnalistą były gwiazdor Afromental opowiedział o trudnym okresie w swoim życiu i poważnej operacji, którą przeszedł. Czy to prywatne problemy sprawiły, że odszedł z zespołu?

Lady Gaga
7 Zobacz galerię
fot. East News
Redakcja poleca

Wojciech "Łozo" Łozowski o życiowym kryzysie. To dlatego odszedł z Afromental?

W wywiadzie "Łozo" przyznał, że w czasach największej popularności Afromental musiał zmagać się z poważnymi problemami w życiu prywatnym.

- Miałem taki moment dosyć dziwny, kiedy miałem 27-28 lat, bo wiele rzeczy zwaliło mi się na głowę i moja bania się przeciążyła. Dosyć intensywnie żyłem prawie do "30"  (...) ego było non stop dużo, chyba za dużo. Potrzebowałem takiego momentu, żeby sobie przearanżować wszystko w głowie i chyba życie samo to podsunęło, zaciągnęło mi ręczny. W którymś momencie zaczęło mi się wszystko chrzanić, na każdej płaszczyźnie: miłośnie, rodzinnie, zdrowotnie. Kiedy wszystko zaczęło się chrzanić, to wtedy pojawiła się ta największa popularność z Afromental - opisywał wokalista.

Przypomnijmy, że Łozowski musiał przejść operację serca. Aby wrócić do pełni sił, musiał poświęcić karierę. Nie ukrywał także, że nawarstwienie problemów źle wpłynęło na jego psychikę.

- W tamtym momencie miałem okres, że serducho miałem chore, więc musiałem przejść przez zabieg zwany ablacją. To ciekawe, że to jeden z organów, które się najdłużej goją po zabiegach, bo prawie do roku (...) Siadła mi też głowa trochę, nabawiłem się lękowych tematów, nerwicy lękowej, wszystkich rzeczy, którymi trzeba było się zająć. I to był taki rok, dwa lata odpoczynku od wszystkiego, wręcz miałem zakaz większych aktywności, bo serca długo się goi po zabiegu - zdradził.

Miejmy nadzieję, że "Łozo" jeszcze nie raz zaprezentuje swój wokalny talent.

slot: leaderboard_pod_art