TVP zwolniła go, bo był gejem. Jakub Kwieciński wygrał w sądzie z Telewizją Polską
Zapadł wyrok w sprawie Jakuba Kwiecińskiego, byłego współpracownika Telewizji Polskiej. Sąd Rejonowy w Warszawie po pięciu latach orzekł, że TVP, zwalniając Kwiecińskiego, dopuściła się dyskryminacji na tle orientacji seksualnej. - Wyroku sądu wysłuchaliśmy ze łzami w oczach - wyznali Jakub Kwieciński i jego partner Dawid Mycek.
Jakub Kwieciński zajmował się w TVP promocją filmów i seriali. Z publicznym nadawcą współpracował przez 9 lat, aż do jesieni 2017 roku, gdy nagle postanowiono się z nim pożegnać bez podania przyczyny. Jeszcze miesiąc przed zwolnieniem władze zapewniały, że przedłużą z nim umowę, która miała wygasnąć z końcem roku. Tak się jednak nie stało, gdy do sieci trafił teledysk "Pokochaj nas w święta" z udziałem kilku par gejów i lesbijek. Wśród nich pojawił się Jakub Kwieciński z partnerem Dawidem Myckiem. Zwolniony pracownik uważał, że stracił pracę z powodu swojej orientacji i wytoczył telewizji proces.
Jakub Kwieciński ofiarą homofobii TVP. Wygrał w sądzie z Telewizją Polską
Kwieciński wspominał, że pracę stracił z dnia na dzień, nagle znikając z grafiku dyżurów. Decyzję o jego zwolnieniu miał podjąć ówczesny szef Agencji Kreacji, Oprawy i Reklamy TVP Piotr Kania.
- Polecenie do redakcji miało przyjść od dyrekcji. Zbieżność dat, jak i uzyskane przez nas informacje od współpracowników, pozwalają nam sądzić, że powodem tej decyzji była moja orientacja. W jednej chwili przekreślono całe moje doświadczenie, wiedzę i zasługi, a wszystko dlatego, że kocham Dawida i nie wstydzę się o tym mówić - tłumaczył w mediach społecznościowych Kwieciński.
Na odchodne usłyszał o krążących na górze komentarzach, według których "i tak powinien się cieszyć, że tyle się tu uchował".
Po pięciu latach zapadł wyrok w sporze Jakuba Kwiecińskiego z Telewizją Polską. Sąd Rejonowy w Warszawie przychylił się do wersji poszkodowanego pracownika.
Po pięciu latach walki dziś Sąd Rejonowy w Warszawie orzekł: Telewizja Polska dopuściła się dyskryminacji na tle orientacji seksualnej kończąc współpracę z Jakubem Kwiecińskim. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawił wątpliwości: to homofobia doprowadziła do wyrzucenia Kuby z TVP
- czytamy na wspólnym profilu Jakuba Kwiecińskiego i Dawida Mycka.
Sąd w uzasadnieniu podkreślił, że "żadne przesłanki nie mogą być ważniejsze od równego traktowania". Jakub Kwieciński i Dawid Mycek wyznali, że wyroku wysłuchali ze łzami w oczach.
- Przywrócił on nam godność i wiarę w sprawiedliwość w Polsce - ocenili.
TVP utrzymuje, że orientacja seksualna Kwiecińskiego nie miała wpływu na zakończenie współpracy. "Żadne inne przesłanki niż merytoryczne nie były brane pod uwagę przy podejmowaniu tej decyzji" - podano w wyjaśnieniu.
Kim jest Jakub Kwieciński, którego zwolnili z TVP?
Jakub Kwieciński to dziennikarz i pracownik branży reklamowej oraz influencer LGBT, występujący w teledyskach razem ze swoim partnerem Dawidem Myckiem.
O parze zrobiło się głośno w 2016 r. dzięki grupie Roxette, która udostępniła na swoim Facebooku amatorski teledysk Jakuba i Dawida do piosenki "Some Other Summer". Mężczyźni pokazali w nim swojej uczucie. Potem nagrali podobne klipy m.in. do piosenek George’a Michaela, Mariah Carey i Beaty Kozidrak.
W 2017 r. Jakub Kwieciński i Dawid Mycek wzięli ślub na Maderze i podjęli walkę prawną o jego legalizację w Polsce. Po atakach Zbigniewa Ziobry stworzyli projekt "Nielegalni" pomagający polskim parom LGBT+ zawierać małżeństwa za granicą.
W 2020 r. Kwieciński i Mycek pojawili się w reklamie marki Durex. Telewizja publiczna odmówiła jednak emisji spotu "Głośni w łóżku", co wywołało falę oburzenia w polskim show-biznesie. Swoje poparcie dla reklamy wyraziła m.in. Katarzyna Warnke.
Dziennikarz "Faktów" TVN wziął ślub ze swoim partnerem. Na weselu bawiły się gwiazdy [FOTO]
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
