Coming out znanego polskiego youtubera. "Wypierałem to"
Polski youtuber, znany w sieci jako Mestosław, na swoim kanale dokonał coming outu. W swoim oświadczeniu przyznał, że nie chce już dłużej ukrywać, że jest gejem. Wyjaśnił, dlaczego zdecydował się powiedzieć o tym wprost.
![Mestosław polski youtuber](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/coming-out-znanego-polskiego-youtubera-mestoslawa-wypieralem-to/20784788-1-pol-PL/Coming-out-znanego-polskiego-youtubera.-Wypieralem-to_content.jpg)
Mestosław, czyli Damian Sobczyk, dał się poznać w sieci jako twórca kontrowersyjnego kanału na YouTube, gdzie mówi m.in. o stereotypach, dotyczących narkotyków. Jednak w sieci youtuber nie stroni od poruszania także innych kwestii - na przykład spraw społeczności LGBT. W swoim niedawnym materiale zdecydował się zdradzić swoim widzom, że jest gejem.
Damian Sobczyk, czyli Mestosław z kanału "Wiem, co ćpiem" zrobił coming out
Damian Sobczyk prowadzi swój kanał na YouTube już od dłuższego czasu. Obecnie obserwuje go ponad 170 tysięcy osób, ale początki nie były łatwe - szczególnie że przełożeni z firmy, w której pracował, postawili mu ultimatum. Mestosław zdecydował się porzucić posadę na etacie i wypłynąć na szerokie wody internetu. Kanał "Wiem, co ćpiem" zaczął przyciągać uwagę widzów, a on sam zyskiwał coraz większą popularność. Do tej pory jednak nie mówił otwarcie o swojej orientacji seksualnej. Tera postanowił to zmienić i w niedawnym wideo przekazał tę wiadomość swoim fanom.
Jak przyznał Mestosław, już od wielu lat zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest heteroseksualny, jednak swoje odczucia po prostu wypierał.
- Odkrywałem to, że jestem osobą homoseksualną mniej więcej w gimnazjum. Wiedziałem już, że podobają mi się chłopcy, ale sądziłem, że podobają mi się też dziewczyny, bo jednak lepiej jest być osobą bi niż gejem. Wypierałem to w sobie - powiedział Damian Sobczyk.
YouTube przyznał, że wiele osób w jego liceum wiedziało, że jest gejem. Jak stwierdził, mówienie o tym wprost pomaga czuć się ze sobą dobrze. Jednocześnie Damian Sobczyk zauważa, że nie boi się negatywnych komentarzy.
- Najważniejsza rzecz w coming oucie jest taka, że po prostu to jest moment, kiedy człowiek może wprost mówić o swojej seksualności, o swoich partnerach, wrzucić zdjęcie na Instagram, gdzie jest po prostu ze swoim partnerem czy partnerką i nie obawiać się, że ktoś będzie miał z tym problem - wyznał youtuber.
Mówiąc o swojej orientacji seksualnej pokusił się także o pewne podsumowanie tego, jak w Polsce żyje się osobom homoseksualnym. Miał ku temu powód, bo przebywał w tym momencie w Brazylii, gdzie poziom akceptacji jest bardzo wysoki. Stwierdził, że chce wykorzystać swój coming out, by móc wreszcie aktywnie i wprost wpływać na zmiany w Polsce.
- Jestem teraz w Brazylii i jest tu bardzo wysoki poziom akceptacji dla osób homoseksualnych. Chodzę po ulicy z moim partnerem, całujemy się w miejscach publicznych, widać, że jesteśmy parą i nikt nie ma z tym najmniejszego problemu - przekazał. Zależałoby mi na tym, aby w Polsce wprowadzone zostały małżeństwa homoseksualne. Zabiegam o to od lat. Teraz będę mógł o tym mówić bardziej wprost i będę jeszcze bardziej aktywny. Mam nadzieję, że to przyczyni się do zmian w Polsce, bo bardzo chciałbym być z moim partnerem w Polsce jako mąż i mąż. To jest bardzo prosta sprawa - ocenił.
- Pamiętajcie, że miłość to miłość! Bądźcie szczęśliwi takimi jakimi jesteście! Przesyłam dużo miłości - napisał na Instagramie.