Tak Smaszcz spędza czas z wnuczką. „Miło widzieć panią taką szczęśliwą”
Paulina Smaszcz opublikowała na Instagramie nagranie, na którym pokazała, jak spędza rodzinny czas z wnuczką. Obserwatorzy dziennikarki byli zachwyceni relacją „babci-petardy”. Czy pojawienie się na świecie wnuczki zakończy jej konflikt z Maciejem Kurzajewskim?
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski niedawno zostali dziadkami. Niedługo później prezenter TVP wybrał się do Włoch, by poznać wnuczkę. „Kobieta-petarda” nagle spojrzała na byłego męża przychylniejszym okiem, twierdząc, że „nareszcie zrozumiał” swoje błędy. „Przeprosił się z moim starszym synem. Pojechał do Włoch, zobaczył wnuczkę, zainteresował się…” - mówiła. Wkrótce prowadzący „ Pytania na Śniadanie” opublikował na Instagramie wymowny post, w którym zasugerował, że wcale nikogo nie przepraszał. To nie sprawiło jednak, że Smaszcz zmieniła narrację. Wręcz przeciwnie - dziennikarka wydaje się być naprawdę szczęśliwa i nieskora do dalszej walki z byłym partnerem.
Paulina Smaszcz odwiedziła wnuczkę we Włoszech. „Szczęśliwa. Po prostu”
Wydaje się, że narodziny wnuczki gwiazd naprawdę mogą wszystko zmienić, a Kurzajewski i Smaszcz zejdą z wojennej ścieżki. Niedawno „kobieta-petarda” została wypatrzona na lotnisku, z niedługo potem opublikowała pierwsze zdjęcie z wnuczką.
- Jesteś pszczółką dzięki, której nasz świat zakwitł na nowo. Nasze życie nabrało nowych, nasyconych barw i przyniosło odrodzony sens życia, który w obecnych czasach jest miłością, szczęściem, szacunkiem, lojalnością i wsparciem w rodzinie - napisała na Instagramie.
Teraz gwiazda pochwaliła się, jak spędza miło czas z najmłodszą członkinią jej rodziny. Paulina udostępniła nagranie ze spaceru, które okrasiła radosnym opisem. „Szczęśliwa. Po prostu. Synowie, synowa, wnuczka, teściowie. Nasz włosko-polski mix” - zachwycała się.
Post spotkał się z wyjątkowo pozytywnym odzewem internautów. „To jest wszystko, co najcenniejsze. Piękna Rodzina”, „Paulino, to najpiękniejszy sens życia - reszta nie jest ważna”, „No i super. Miło widzieć Panią taką szczęśliwą”, „I tak jest cudnie, Pani Paulino. Przesyłam serdeczne uściski i gratulacje - piękną ma Pani rodzinę” - pisali.
Myślicie, że teraz Paulina Smaszcz skupi się na rodzinie i odpuści sobie komentowanie życia jej byłego męża i jego związku z Katarzyną Cichopek? A może to tylko cisza przed burzą?
Tu się dzieje
