Kurzajewski wcale nie przeprosił Smaszcz? Opublikował wymowny wpis
Maciej Kurzajewski opublikował na Instagramie wymowny post, który fani zinterpretowali jako odpowiedź na ostatnie wypowiedzi Pauliny Smaszcz. „Kobieta- petarda” mówiła niedawno o przeprosinach od jej byłego męża. Prezenter TVP poinformował zaś, że „nie przeprasza”.
Paulina Smaszcz, ujawniając romans Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, rozpoczęła jedną z największych afer polskiego show-biznesu. Ostatnio pochwaliła jednak byłego męża za odwiedziny ich wnuczki we Włoszech. Stwierdziła też, że „ jej walka dała efekty”, a dziennikarz przeprosił ją albo przynajmniej ich synów.
Okazuje się jednak, że „kobieta-petarda” mogła mijać się z prawdą. Do tej pory to ona atakowała prowadzących „ Pytania na Śniadanie”, podczas gdy gwiazdy TVP nie komentowały skandalu. Kurzajewski zdecydował się jednak opublikować wymowny wpis, w którym prawdopodobnie zaprzeczył, jakoby miał kogokolwiek przepraszać.
Maciej Kurzajewski odpowiedział Paulinie Smaszcz? „Nie przepraszam”
Prezenter uraczył fanów ciekawym postem na Instagramie. Zdaniem internautów gwiazdor Telewizji Polskiej w subtelny sposób wbił szpilę Paulinie Smaszcz i zdementował plotki o jego rzekomych przeprosinach. To chyba pierwsza tego typu reakcja Macieja Kurzajewskiego na medialne doniesienia dotyczące jego byłej partnerki.
- PRZEPRASZAM? - napisał i dodał do wpisu płaczącą ze śmiechu emoji. - Czy ktoś już biegał o poranku? Oto dlaczego warto biegać rano i nie trzeba za to przepraszać.
Dalsza część posta dotyczyła już wspomnianego wyżej sportu, jednak Maciej dołączył do refleksji na temat biegania wymowne hashtagi, które z łatwością można uznać za zakamuflowany komentarz odpowiadający na słowa Pauliny.
- #nieprzepraszam #ktowietenwie - zaznaczył Kurzajewski pod zdjęciem.
Fani dziennikarza od razu zrozumieli jego aluzje i pozostawili słowa wsparcia w komentarzach. „Kto wyłapie tę piękną ironię?”, „A już się bałam, że jednak przepraszasz”, „Mądry człowiek”, „Sorry, not sorry”, „W punkt” - pisali. Jedna z obserwatorek prezentera zdecydowała się także na dłuższą wypowiedź.
- Tak po ludzku współczuję Panu tego prania brudów i zmyślonych historii, z którymi musi się mierzyć każdego dnia. Życzę Panu, by te dramy w końcu się skończyły. Dużo miłości i spokoju - zwróciła się do prowadzącego „PnŚ”.
Myślicie, że Maciej Kurzajewski postanowił subtelnie dać nam znać, że jego była żona mija się z prawdą? A może Paulina Smaszcz naprawdę doczekała się przeprosin od byłego męża?
Tu się dzieje
