Syn Dawida Narożnego trafił do szpitala. "Dwa ostatnie dni to męka"
Dawid Narożny i jego zona Joanna przekazali w swoich mediach społecznościowych, że jego kilkuletni synek Marcel trafił do szpitala. Zatroskani rodzice kolejną noc spędzili w placówce. Co się stało?
Dawid Narożny jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy disco-polo w Polsce. W 2012 roku założył zespół "Piękni i Młodzi", który natychmiast zyskał sobie duże grono wiernych fanów. Tam przez kilka lat występował razem ze swoją pierwszą żoną, Magdą Narożną. Co pewien czas w mediach pojawiają się doniesienia na temat ich relacji po rozwodzie. Niestety, nie należą one do najlepszych. Po rozstaniu z Magdą Dawid ułożył sobie życie z inną kobietą — Joanną. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2021 roku i doczekała się synka, Marcela.
Jak się okazuje, chłopiec kilka dni temu trafił do szpitala, czym zatroskani rodzice podzielili się w sieci. Na instagramowym profilu Joanna zamieściła krótką relację ze szpitala.
Syn Dawida Narożnego trafił do szpitala. "Dwa ostatnie dni to męka"
Na Instagramie Dawida Narożnego pojawił się niedawno wpis, w którym wokalista informuje, że będzie spędzał z synkiem noc w szpitalu. Nie ujawnił, co dolega maluchowi. Wiadomo tylko, że chłopcu dolegały bóle brzucha. "Dziś nocka w szpitalu z moim szkrabkiem. Najpierw książeczka, czytanie, później naklejanie, następnie masaż bolącego brzuszka… Na koniec bajeczka i do spania. Królewicz mój" — przekazał Narożny.
Potem na profilu Joanny Narożnej pojawiła się też krótka relacja, w której mama malucha opowiedziała nieco o tym, jak leczony jest Marcel. — Witajcie kochani, my nadajemy ze szpitala (...). Marcelek ma kroplóweczki, dostał różne leki, które, mam nadzieję, mu szybciutko pomogą — wyznała wyraźnie zmęczona.
Wkrótce Narożna wróciła z kolejnym stories, w którym dziękowała fanom za zainteresowanie i okazane wsparcie. Jak przekazała, pobyt synka w szpitalu jest dla całej rodziny bardzo wyczerpujący. — Siemano, kochani, ja dostałam dziś od Was tak dużo wiadomości, dziękuję, ale nie mam siły na nie odpisywać, odczytywać w ogóle. Dwa dni ostatnie to była po prostu męka. Dwa dni temu spałam trzy i pół godziny a wczoraj dwie, bo Marcelek się budził i bardzo się źle czuł i cały czas gorączkował. No i dziś też cały dzień musiałam z nim być w szpitalu — zdradziła Joanna.
Na koniec pochwaliła się, że niedawno ukazał się nowy teledysk Pięknych i Młodych, który cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Jak dodała, nie jest teraz w stanie okazać, jak bardzo się z tego sukcesu cieszy. Zapowiedziała też, że kolejnego dnia znów musi wrócić do szpitala. Trzymamy kciuki za powrót Marcela do zdrowia.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
