Strasburger narzeka na głodową emeryturę. „Tak jakby jej nie było”
Karol Strasburger udzielił wywiadu, w którym zdecydował się wyjawić, ile mniej więcej pieniędzy dostaje w ramach emerytury. Okazuje się, że kwota świadczenia jest niezwykle niska. Aktor, podobnie jak wielu innych artystów, musi dorabiać, by móc godnie żyć.
![Karol Strasburger](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/strasburger-narzeka-na-glodowa-emeryture-tak-jakby-jej-nie-bylo/23162819-1-pol-PL/Strasburger-narzeka-na-glodowa-emeryture.-Tak-jakby-jej-nie-bylo_content.jpg)
Karol Strasburger od dekad jest aktywny zawodowo. Początki jego kariery sięgają jeszcze lat 70. To właśnie wtedy zabłysnął na ekranach dzięki rolom w kultowych polskich serialach. Można go było oglądać w takich hitach, jak „Kolumbowie”, czy „Polskie drogi”, a widzowie do dziś z rozrzewnieniem wspominają, jak brodził w wodzie i błocie, by móc wręczyć nenufary pięknej Barbarze z „Nocy i dni”.
Aktora znają także wszyscy fani teleturnieju „Familiada”. Strasburger od 1994 roku jest gospodarzem show i wygląda na to, że w przyszłości, mimo zmian, jakie zaszły w TVP, dalej będzie obejmował tę funkcję.
Karol Strasburger mówi o głodowej emeryturze
Stała praca i dodatkowe projekty zawodowe są niezwykle ważne dla artysty również ze względów finansowych. Strasburger, który skończy w tym roku 77 lat, od niemal 12 pobiera już emeryturę. Wysokość świadczenia jest jednak na tyle niska, że nie pozwala na zaspokojenie nawet podstawowych potrzeb, nie mówiąc o utrzymaniu rodziny, w tym 5-letniej córki Laury.
- Jest bardzo niska, tak jakby jej nie było, mimo wszystkich składek, które odprowadzałem, i mimo tego, że nie obciążyłem państwa w żaden sposób, np. leczeniem szpitalnym czy innymi dopłatami – wyjawił jakiś czas temu w rozmowie z Plotkiem.
Choć aktor nie zdradził dokładnej stawki, w rozmowie z portalem natemat.pl pod koniec 2022 roku wyjawił, że kwota nie przekracza dwóch tysięcy złotych. - Wysokość emerytury nie daje możliwości funkcjonowania osobie, która chce żyć normalnie i funkcjonować jak do tej pory, więc to świadczenie nie zapewnia takiego standardu życiowego - podkreślał w rozmowie z Faktem.
Aktor wciąż pozostaje aktywny zawodowo i nie zamierza zwalniać tempa. Praca nadal jest bardzo ważnym elementem jego życia. - Ja staram się być aktywny, ile mogę i jak tylko mogę, bo aktywność jest podstawą naszej egzystencji. Daje nam bycie w środku zdarzeń, nie zwalnia od niczego i jednocześnie nie usuwa na margines życia - podkreślał.
Źródło: Radio ZET/Plotek/natemat.pl/Fakt