0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Sława Przybylska miała wypadek na scenie. „Wezwaliśmy karetkę”

2 min. czytania
14.03.2024 13:02

Sława Przybylska ma 91 lat i wciąż aktywnie koncertuje. Sale pękają w szwach, a artystka cieszy się, że jej przeboje są wręcz nieśmiertelne. Niestety podczas ostatniego koncertu doszło do wypadku, a na miejsce wezwano karetkę. Piosenkarka nagle runęła na ziemię.

Sława Przybylska miała wypadek na scenie
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News

Chociaż niektórzy twierdzą, że Sława Przybylska powinna wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, to sama zainteresowana niespecjalnie przejmuje się opinią krytyków. Nie brakuje chętnych chcących usłyszeć takie hity jak „Gdzie są chłopcy z tamtych lat” czy „Miłość z Portofino”. Poza tym wiele osób podziwia 91-latkę – na scenie pojawia się w zdobionych mini sukienkach i butach na obcasach. Niestety 10 marca podczas recitalu doszło do wypadku i polała się krew. Na wszelki wypadek szybko wezwano karetkę. Jak teraz czuje się Sława Przybylska?

Zobacz także:  Irena Santor niedawno przeszła operację. Artystka ma problemy z poruszaniem się

Sława Przybylska miała wypadek na scenie

10 marca Sława Przybylska śpiewała na gali z okazji 25-lecia Powiatu Radzyńskiego. Przy okazji odebrała też honorowe obywatelstwo. Nie wszystko poszło tak, jak powinno. Obecni na sali byli świadkami wypadku. Jak podaje Fakt, Sława Przybylska nagle potknęła się o odsłuch, potem uderzyła łukiem brwiowym w statyw i runęła na ziemię.

– Sława cofała się i zahaczyła o przewody. Niestety upadła. Rozcięła sobie kolano, uderzyła się w głowę. Chwilę potem opatrzyłem ją szybko, bo kolano krwawiło i wezwaliśmy karetkę – potwierdził manager piosenkarki, Krzysztof Rydzelewski, w rozmowie z Faktem. Gwiazda zeszła ze sceny i dała się opatrzeć ratownikom. Nie skorzystała z wizyty w szpitalu.

Manager zapytał artystkę, czy ta chce wrócić na scenę. Hardo odpowiedziała, że tak. Zmieniła jedynie kreację, a następnie z dumą odebrała honorowe obywatelstwo i umiliła obecnym czas swoimi piosenkami. Od wypadku minęło kilka dni. Jak dziś czuje się gwiazda?

Redakcja poleca

– Na drugi dzień po koncercie pojechaliśmy jeszcze do szpitala, chcieliśmy sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Zrobiono jej prześwietlenie głowy i stóp. Lekarz opatrzył też rany. Jedna stopa jest bardzo obita, bolą ją też żebra. Po uderzeniu głową w statyw na łuku brwiowym doszło do wylewu i niestety teraz wychodzą sińce. Sława jest teraz w domu i dochodzi do siebie – powiedział Faktowi manager artystki.

W związku z wypadkiem Sława Przybylska musiała odwołać najbliższy koncert w Łodzi. Nie wiadomo jeszcze, co z koncertem w Pruszkowie, który zaplanowano na 20 marca. Wszystko zależy od samopoczucia i pozbycia się siniaków.

Źródło: Radio ZET/Fakt

Nie przegap