Szczena z „Chłopaków do wzięcia” niepokoi wyglądem. Narkotyki czy choroba?
Ryszard Dąbrowski z „Chłopaków do wzięcia”, szerzej znany jako „Szczena”, zmienił się nie do poznania. Bohater programu przede wszystkim bardzo mocno schudł. Co się z nim dzieje? Powodem ma być ciężka choroba.

„ Szczena” z programu Polsat Play „ Chłopaki do wzięcia” był jednym z najbardziej kontrowersyjnych uczestników. Mężczyzna nadużywał alkoholu, stosował przemoc domową, miał też nienależycie opiekować się synem, Marcelem. W międzyczasie mężczyzna stoczył walkę z Marcinem Najmanem, którą sromotnie przegrał, wytrzymując na macie 13 sekund. Pod koniec 2021 roku „Szczena” trafił do więzienia.
W maju 2023 roku nastąpił wielki powrót Ryśka. Wyglądało na to, że wychodzi na prostą. Chciał ściągnąć rodzinę do Holandii – to właśnie za granicą znalazł pracę, miał też przestać nadużywać alkoholu. Niestety szybko stracił zatrudnienie. „Telemagazyn” dowiedział się, że „Szczena” pojawił się w Holandii pod wpływem alkoholu oraz narkotyków. Ryśkowi zostało więc zarabianie na nagrywaniu pozdrowień dla fanów oraz walce na MMA VIP. Sęk w tym, że bohater „Chłopaków do wzięcia” wygląda mocno niepokojąco.
Zobacz także: "Schlany" Mentzen i zdobywanie głosów idiotów. Kabareciarze śmieją się z Konfederacji
Chłopaki do wzięcia: Szczena niepokoi swoim wyglądem
„Szczena”, przy okazji wizyty w Polsce i zbliżającej się walce z Mateuszem „Kuraqqq” Kurzątkowskim podczas MMA VIP, udzielił wywiadu kanałowi „TVreklama”. Rysiel Dąbrowski wytłumaczył, dlaczego ostatnio dość źle wygląda. Niektórzy podejrzewali go o powrót do narkotyków.
- Ktoś mi napisał, że chyba byłem pod wpływem narkotyków, bo jakoś tak dziwnie wyglądam i coś ze mną jest nie halo. Nie, po prostu jestem jeszcze chory. Miałem delikatne zapalenie płuc. Dochodzę do siebie i dlatego tak wyglądam, jak wyglądam – mówił „Szczena”. Schudł 13 kg, co przy jego posturze jest mocno widoczne.
Rysiek Dąbrowski sprostował również, że znajduje się na zwolnieniu chorobowym i w ogóle nie powinien pojawiać się w Polsce. Był jednak zobowiązany dotrzymać obietnicy. Ciągle zaznaczał, że dość źle się czuje.
Z powodu choroby „Szczena” musiał przerwać intensywne treningi. Szczęście w nieszczęściu będzie miał na nie jeszcze trochę czasu. Jest już po kuracji antybiotykowej, a gala odbędzie się dopiero w październiku, a nie, jak zaplanowano, 9 września.
- Nie byłem w stanie trenować. Tak mnie męczył kaszel, że przez cztery dni nie mogłem papierosa zapalić i nie mogłem nic jeść. Dlatego tak schudłem i w ogóle. Po prostu wymęczony jestem tą chorobą. Nie życzę nikomu, żeby ktoś zachorował na takie coś, bo ja dotarłem tutaj, bo obiecałem, ale tak naprawdę to mnie w ogóle nie powinno tutaj być – skarżył się Rysiek z „Chłopaków do wzięcia” w rozmowie z „TVreklama”.
- Wpadka w „DDTVN”. Prokop wił się na podłodze, aż nagle usłyszał trzask
- Piotr Adamczyk odpowiada na oskarżenia Weroniki Rosati. Postawił sprawę jasno
- Małgorzata Ostrowska-Królikowska wpakowała się w kłopoty. Interweniowała policja
10 polskich gwiazd, które miały poważne problemy z prawem [GALERIA]
