0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Dziennikarz wygrał w sądzie z TVN. Postanowił całkowicie zmienić swoje życie

Sergiusz Kurczuk
2 min. czytania
19.12.2023 16:22

Robert Jałocha wygrał w sądzie z TVN. Dziennikarz podjął decyzję o całkowitej zmianie swojego życia. Tłumaczy, dlaczego tak się stało.

Robert Jałocha
fot. materiały prasowe/TVN

Były reporter TVN i TVN24 - Robert Jałocha, postanowił całkowicie zmienić ścieżkę zawodową. Pomogła mu w tym wygrana sprawa w sądzie ze stacją, z którą współpracował.

Robert Jałocha wygrał w sądzie z TVN

Robert Jałocha był reporterem TVN24 i TVN. Pracował w "Faktach". Przez lata był zatrudniony na umowie o dzieło. W 2020 roku odszedł z telewizji i poprosił o świadectwo pracy. Gdy dokument do niego nie dotarł, postanowił poinformować o  tym fakcie Państwową Inspekcję Pracy. Pracownicy PIP złożyli w sądzie wniosek o ustalenie stosunku pracy Jadłochy z TVN.

W 2021 roku do sądu trafił pozew przeciwko stacji, a w listopadzie 2023 zapadł w tej sprawie wyrok przychylający się w kierunku dziennikarza. Jadłocha wygrał sprawę w sądzie pierwszej i drugiej instancji. Po zakończeniu procesu postanowił poinformować swoich fanów na Facebooku, że zaczyna nowy etap w swojej karierze. 

- Pierwsze przymiarki do nowego zawodu. Zaczynam w marcu 2024! Prawo pracy powinienem chyba zaliczyć bez problemów - przekazał Jadłocha internautom, pozując w prawniczej todze.

Redakcja poleca

Robert Jałocha obrał nowy kierunek kariery

W jednym z ostatnich wpisów wyjaśnił swój pomysł na przyszłość.

Dziennikarz zamieścił fragment wypowiedzi, której udzielił w rozmowie z portalem Wirtualne Media. - Skąd taki pomysł? Sprawa z TVN-em ma dwa oblicza. I nie da się ukryć, że też wpłynęła na moją decyzję - wyjaśnił dziennikarz.

- Tak po ludzku ta walka sporo mnie kosztowała, ale patrząc zawodowo, to była jednak świetna szkoła. Przed sądem występowałem bez żadnego pełnomocnika, sam przygotowałem wszystkie pisma procesowe, najaktywniej przesłuchiwałem świadków, a na koniec wygłosiłem napisaną przez siebie 20-minutową mowę końcową - pochwalił się Jadłocha. 

Redakcja poleca

- Dla porównania, ta TVN-u trwała… 354 sekundy. Jak napisałem odpowiedź na apelację, to inspektor z PIP zapytał, czy może z niej skorzystać. Ostatecznie wygrałem w pierwszej i drugiej instancji. I to nie tylko z dużą korporacją, ale przede wszystkim z największą kancelarią people and culture w Europie Środkowo-Wschodniej (taki opis ma ona na LinkedIn), która - jak słyszałem - prowadzi nawet Szkołę Mistrzów Prawa Pracy. To niezły początek jak na studenta pierwszego roku - zażartował.

Życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze zawodowej!

Źródło: Radio ZET/Facebook/Wirtualne Media

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News