Ponura wizja jasnowidza Jackowskiego. „Prowokacja jest gotowa”
Jasnowidz Jackowski podczas ostatniej transmisji live na YouTube skupił się na najbliższych wydarzeniach w Polsce i na świecie. Już zapowiedział dalszą część zatrważających wizji. Na razie jasnowidz z Człuchowa zabrał głos na temat polskiego rządu, przygotowanej prowokacji i orędzia premiera. Jakie przepowiednie ma dla Polaków?
Jasnowidz Krzysztof Jackowski skupił się na zdjęciu Andrzeja Dudy. Wyczytał, że prezydent „chciałby się cofnąć”, ponieważ jest świadomy, że działania prawicy zabrnęły za daleko. W tej chwili wycofanie się jest praktycznie niemożliwe.
- To wygląda tak, jak gdyby nasz rząd robił wiele rzeczy, uznając, że robi to dla dobrej gry, ale w obecnym etapie i w obecnej chwili nasz rząd doskonale zdaje sobie sprawę, że dał się w coś wkręcić. Mało tego, jest już ogniwem w przyszłych zdarzeniach, a nie decydentem – mówił Jackowski, przekazując wizję. Potem padły bardziej przerażające słowa.
Zobacz także: Jasnowidz Jackowski przepowiada nową zarazę. „To będzie coś groźniejszego”
Jasnowidz Jackowski przepowiada prowokację
Jasnowidz z Człuchowa przepowiada, że jeśli przyjdzie jakiekolwiek zagrożenie, to rząd będzie chciał ostrzegać ludzi, czego z jakiegoś powodu nie powinni robić. Skupił się też na Mateuszu Morawieckim. Krzysztof Jackowski jest zdania, że premier zorientował się już, że pewne działania mogą doprowadzić do tego, że Polska może ucierpieć. Rząd ma widzieć, że nie jest już gloryfikowany przez USA, a w rozgrywce zostaniemy sami. Następnie jasnowidz wspomniał o pewnych terenach.
- Mam takie wrażenie, że coś się może wydarzyć, kojarzy mi się południowo-wschodnia część Polski, rzeszowskie, Lubelszczyzna – przepowiadał Krzysztof Jackowski, jednak nie wyjawił, co może nam grozić. Potem padły słowa o prowokacji.
- Prowokacja jest gotowa, choć termin nie jest jeszcze postanowiony. Będzie mowa o zniszczeniu infrastruktury w chyba dwóch punktach w pewnym państwie. To państwo może być użyte w pewnym sensie jako narzędzie do skomplikowania działań Rosji. Z wodą mi się to kojarzy, zalane będzie, ale nie myślmy, że chodzi o morze – mówił jasnowidz z Człuchowa.
Pod koniec transmisji nagle pojawiła się wizja na temat Mateusza Morawieckiego. Nagle możemy dowiedzieć się o wygłoszeniu ważnego orędzia przez premiera. Nie zrobi tego prezydent, co ma być „znamienne”. Potem sam nie dowierzał kolejnej wizji.
- Nie wierzę to… Będzie powiedziane, że nic się w naszym kraju nie dzieje złego. Ale ze względu na sytuację, jakby się powoływał na tajemnice wojskowe, podwyższy się gotowość bojową naszego kraju. Tak to czuję. Nie będzie wprowadzonego jakiegoś stanu, to będzie sytuacja nadzwyczajna. Będzie jakaś gotowość na realne, istniejące zagrożenie – przepowiadał Jackowski.
Tu się dzieje
