Obserwuj w Google News

Pies Kory dostał paczkę z narkotykami. O tym skandalu mówiła cała Polska

2 min. czytania
28.07.2023 15:43

Olga Jackowska była jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Artystka żyła pełnią życia i zawsze otaczała się najbliższymi. Do najwierniejszych towarzyszek Kory bez wątpienia można zaliczyć jej suczkę Ramonę, która stała się niegdyś najpopularniejszym psem polskiego show-biznesu.

Pies-Kory-dostał-paczkę-z-narkotykami-O-tym-skandalu-mówiła-cała-Polska
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. Legenda zespołu Maanam pozostawiła po sobie ogromne dziedzictwo muzyczne, a ona sama realizowała się także jako poetka i malarka. Piosenkarka zawsze otaczała się bliskimi, a przez wiele lat jej nieodłączną towarzyszką była jej suczka Ramona.

- Są zżyte do granic możliwości. Nie wiadomo, gdzie kończy się Ola, a gdzie zaczyna Ramona. Noszona całe życie na rękach Ramona jest królową naszego domu – mówił niegdyś Kamil Sipowicz.

Redakcja poleca

Pies Kory dostał paczkę z narkotykami

Biały bolończyk brylował z nią po ściankach, chadzał na nagrania do programu „Must Be the Music”, a raz nawet wplątał się w skandal, którym żyła cała Polska. W 2012 roku media obiegła informacja, że pies Kory otrzymał tajemniczą przesyłkę od nieznanego nadawcy z USA, w której znajdowała się ukryta marihuana.

Paczka z pluszowymi maskotkami została przechwycona przez celników na warszawskim lotnisku, a pies służby celnej wywęszył w niej 66 gramów suszu konopi indyjskich. Służby udały się pod adres, jaki widniał na przesyłce. Ku swojemu zdziwieniu w mieszkaniu zastały Olgę Jackowską, Kamila Sipowicza oraz suczkę Ramonę. Dom gwiazd został przeszukany.

- Kora sama podała im paczuszkę z 2,83 grama marihuany. Kamil Sipowicz przyznał, że to jego „zioło”, było mu potrzebne do celów badawczych  pracował nad swoją trzecią książką „Encyklopedia polskiej psychodelii od Mickiewicza do Masłowskiej” – czytamy w Plejadzie.

Olga Jackowska stanęła przed sądem. O tym skandalu mówiła cała Polska

Komentarza w sprawie udzieliła menadżerka piosenkarki Katarzyna Litwin, która w rozmowie z mediami przyznała, że nie wie, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Kobieta nie wykluczała, że mógł być to spisek przeciwko Korze, która zaledwie tydzień wcześniej opowiadała się za legalizacją marihuany.

- To sytuacja kuriozalna. Kora nie została zatrzymana. Udała się na komisariat, żeby sprawę wyjaśnić dobrowolnie. Postawiono jej zarzuty posiadania 3 gramów marihuany. Przesyłka nie była zaadresowana na Korę czy Kamila Sipowicza, jej partnera, tylko na Ramonę Sipowicz. Ramona to pies Kory. Ja sama jestem w lekkim szoku. Nie wiem, jak to mam oceniać czy odbierać. Mam nadzieję, że to była jakaś prowokacja czy zbieg okoliczności i ta akcja nie miała nic wspólnego z tym że w zeszłym tygodniu Kora w wypowiedzi dla WPROST opowiadała się za legalizacją marihuany – mówiła.

Jakiś czas później Jackowska i Sipowicz złożyli pismo, w którym przyznali otwarcie, że sami nie palą suszu, więc nie zamawiają tego typu przesyłek. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Korze, która w dokumentach widniała jako oficjalna właścicielka Ramony. Proces został jednak przerwany w grudniu 2012 roku, ponieważ prokuratura nie mogła ustalić, kto był nadawcą przesyłki.

Polskie gwiazdy, które były w polityce
9 Zobacz galerię
fot. Paweł Wodzyński/EAST NEWS, Krzysztof Kaniewski/REPORTER/EAST NEWS, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS, Jacek DomińskiI/REPORTER/EAST NEWS

RadioZET.pl/plejada.pl