Obserwuj w Google News

Paulina Smaszcz opowiedziała o śmierci partnera. Zginął w tragicznym wypadku

2 min. czytania
19.11.2023 13:36

Paulina Smaszcz ujawniła, że straciła miłość swojego życia. Po rozstaniu z Maciejem Kurzajewskim weszła w nowy związek. Niestety partner „kobiety-petardy” zginął w tragicznym wypadku.

Paulina Smaszcz opowiedziała o śmierci partnera. Zginął w tragicznym wypadku
fot. TRICOLORS/East News

Paulina Smaszcz zaczynała karierę w mediach jako dziennikarka Telewizji Polskiej. Później współpracowała także ze stacją Nasza TV, Wizja TV i Wizja Sport. Zanim porzuciła pracę prezenterki, zdążyła jeszcze poprowadzić program TVN Style „Mamo to ja” oraz wrócić do TVP i zostać gospodynią „ Pytania na Śniadanie”. Wkrótce zaczęła jednak organizować warsztaty dla kobiet i przekazywać im wiedzę „kobiety-petardy”. Najgłośniej zrobiła się o niej natomiast, gdy ujawniła romans Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Wielu mogło myśleć, że gwiazda nie pogodziła się z odejściem byłego męża. Prawda jest jednak zupełnie inna. Paulina Smaszcz poznała drugą wielką miłość swojego życia. Niestety związek przerwał okropny wypadek.

Paulina Smaszcz straciła partnera w tragicznym wypadku. „Po pogrzebie nie…”

Na Instagramie dziennikarki znalazł się smutny post, w którym podzieliła się z obserwatorami swoimi spostrzeżeniami na temat miłości. Na początku wspomniała o Macieju Kurzajewskim. „Moja pierwsza miłość. (...) Mam z niej dzieci, bo dzieci powinny pochodzić z miłości. (…) Pojawia się, kiedy jesteśmy bardzo młode. Zakochujemy się i wydaję się nam, że przeżywamy piękną bajkę. Jest to miłość wyidealizowana, kochamy nasze wyobrażenie o drugiej osobie. Wierzymy, że to na zawsze i nie ma znaczenia, czy czujemy się w tym związku dobrze, czy coś nas «uwiera»” - napisała.

Redakcja poleca

Fanów Pauliny Smaszcz zaskoczyła jednak dalsza część wpisu, w którym ujawniła, że utraciła drugą wielką miłość swojego życia. Po rozstaniu z gwiazdorem TVP związała się z tajemniczym mężczyzną. Ich związek miał być „pełen zwrotów akcji”. „Druga miłość jest trudną miłością, taką, która daje nam lekcje o tym, kim jesteśmy i jak chcemy lub potrzebujemy być kochane” - wyjaśniła.

Niestety „kobiecie-petardzie” nie było dane zestarzeć się u boku nowego ukochanego. Paulina Smaszcz opowiedziała obserwatorom o „niespełnionej miłości”. „Przerwał ją jego tragiczny wypadek. Wciąż myślę, że nagle zadzwoni, jak zawsze pełen uśmiechu, radości życia i pełen pasji, jaką było latanie. Po pogrzebie nie skasowałam jego numeru telefonu. Nigdy nie skasuję. Kiedy latam, przypominam sobie jego słowa, w jego ojczystym języku. «Paulinka, nie martw się, masz taką energię, że niebo uśmiecha się do Ciebie»” - opisała zmarłego partnera.

Na koniec gwiazda przyznała, że nie poszukuje aktywnie kolejnego uczucia. Czy znajdzie jeszcze miłość? „Trzecia. Nie wiem, czy przyjdzie. Nie czekam. Po prostu żyję i szukam szczęścia w codzienności” - podsumowała. Nawet jeśli Paulina Smaszcz pozostanie singielką, z pewnością nie będzie samotna. Dziennikarka może liczyć na wsparcie rodziny. Ostatnio przyznała, że świetnie odnajduje się w roli babci.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
20 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER + David Cheskin/Press Association/East News + Collin Xavier/Image Press Agency ABACA/Abaca/East News