slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Monika Richardson zdradziła sekret swoich fryzur. "Zrobiła się drama"

2 min. czytania
06.09.2023 09:35

Monika Richardson w ostatnim czasie zaskakuje fanów odważnymi metamorfozami. Dziennikarka zdradziła, dlaczego zdecydowała się na farbowanie włosów i do kogo jest obecnie porównywana. 

Monika Richardson
fot. Monika Richardson/Facebook
slot: billboard
slot: billboard

Monika Richardson w ostatnich tygodniach wzbudza ogromne emocje nie za sprawą zawodowych sukcesów, ale szokujących metamorfoz. Dziennikarka pod koniec sierpnia zadziwiła nawet wiernych fanów, prezentując się w nowej fryzurze. Fioletowy kolor był bardzo odważny, a niedługo później zastąpiła go platyna. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego 51-latka tak niespodziewanie rozpoczęła fryzjerskie eksperymenty. Powód Richardson zdradziła w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Monika Richardson o swoich metamorfozach. Dlaczego zaczęła farbować włosy?

Monika Richardson przyznała, że długo zastanawiała się nad odważną metamorfozą. Zawiodła jednak wszystkich, którzy wyczekiwali ujawnienia szokującego powodu przemiany. Dziennikarka utrzymuje, że zdecydowała się na zmianę wizerunku dla samej siebie i nie kryje się za tym nic poważniejszego. 

- Po prostu zmieniłam kolor włosów. To, że tym żyją media i rzeczywiście zrobiła się drama na miarę prawdziwej celebrytki, to mnie trochę dziwi (...) Dzisiaj ktoś powiedział, że wyglądam jak Kora. To mi przynajmniej nie uwłacza, ale mi się wydaje, że wyglądam po prostu jak ja. Długo dojrzewałam do tej decyzji, moja fryzjerka zgodziła się na propozycję, którą jej przedstawiłam, ale to nie znaczy, że to jest wersja ostateczna. Dzisiaj włosy są biało różowe, wczoraj miałam fioletowe, jutro mogą być one żółte. To są tylko włosy - wyjaśniła. Co ciekawe jednak, na pytanie o zmiany w życiu zawodowym odpowiedziała niejednoznacznie.

gwiazdy które brały ślub kilka razy
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS

Monika Richardson o planach zawodowych. To dlatego zmieniła fryzurę?

Monika Richardson w wywiadzie niejednoznacznie odpowiedziała na pytanie o to, czy w jej życiu zawodowym szykują się zmiany. Podkreśliła jednak, że nawet jeśli stoją przed nią nowe wyzwania, to nie one były powodem, dla którego zmienia fryzurę.

- Tak się mówi. I to jest cały komentarz do tej sprawy. Tak jak mówi się, że w każdej plotce jest ziarno prawy. Nie. W każdej plotce jest ziarno trucizny, którą ktoś wrzuca, żeby zrobić krzywdę drugiemu człowiekowi. Czasami ścięcie włosów i zmiana koloru włosów, to jest po prostu ścięcie włosów i zmiana koloru włosów. Naprawdę nie zawsze do wszystkiego trzeba dorabiać ideologię - podsumowała. Dziennikarka najwyraźniej świetnie bawi się w salonie fryzjerskim. Być może niebawem znowu nas zaskoczy.

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art