0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Monika Richardson wróci do telewizji? Gwiazda TVP stawia warunki

2 min. czytania
12.02.2024 13:23

Monika Richardson myśli o powrocie do TVP. Była gwiazda „Pytania na Śniadanie” przyznała w najnowszym wywiadzie, że z chęcią wróciłaby do pracy w telewizji. Dziennikarka ma jednak konkretne warunki. Jakie?

Monika Richardson wróci do telewizji? Gwiazda TVP stawia warunki
fot. Instagram @monikarichardson

Monika Richardson przez lata kojarzona była z Telewizją Polską. Dziennikarka zaczęła tam pracę jeszcze w latach 90. i odpowiadała m.in. za prowadzenie programu „Europa da się lubić”. Kilka lat później Richardson zaczęła pojawiać się w mediach publicznych, jako jedna z prowadzących „ Pytania na Śniadanie”.

Redakcja poleca

Monika Richardson wróci do telewizji?

51-latka ostatecznie pożegnała się z pracą w mediach publicznych w czasie, gdy Telewizją Polską zarządzał Jacek Kurski. Prezes zwolnił ją z TVP za udział w reklamie kawy, przez co ona w odwecie zaczęła życzyć mu pochłonięcia przez piekło.

– Pozdrawiam Jacka Kurskiego i całą jego ekipę… niech go piekło pochłonie – mówiła w jednym z wywiadów.

Okazuje się jednak, że brutalne rozstanie z TVP nie zniechęciło Moniki Richardson do pracy w mediach. Dziennikarka przyznała w najnowszym wywiadzie, że zaczęła intensywniej rozmyślać o powrocie do telewizji. 51-latka ma jednak pewien istotny warunek – jeśli miałaby wrócić, to tylko do mediów publicznych.

– Jestem właścicielką małego biznesu i na razie na tym się skupię. Natomiast jeżeli bym miała wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych, bo ja jestem człowiek z mediów publicznych i chyba się nie uda przesadzenie mnie do mediów komercyjnych, zresztą były już takie próby podejmowane. Trzymam bardzo kciuki za kolegów na Woronicza, ale wiem, że w tej chwili operują w arcytrudnych warunkach i są pod obstrzałem wszystkich stron sceny politycznej i życia publicznego – mówiła w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Redakcja poleca

Monika Richardson o zmianach w TVP: „Panuje nieco większy chaos niż to, co zakładałam”

Richardson podzieliła się również swoimi spostrzeżeniami na temat rewolucji w TVP. Wszystko wskazuje na to, że 51-latka nie ocenia jej tak pozytywnie, jak w chwili wprowadzania pierwszych zmian.

Wydaje mi się, że panuje nieco większy chaos niż to, co zakładałam. Miałam wrażenie, że ekipa, która przyjdzie po PiS-ie do Telewizji Polskiej, będzie miała klarowną politykę czy strategię wprowadzania zmian. A jednak wydaje mi się, że takiej strategii nie ma, z różnych przyczyn pewnie, ale bardzo mocno trzymam kciuki za to, żeby sytuacja się uspokoiła i żeby wyszli na prostą. Nie mam pojęcia, ile czasu na to potrzebują – przyznała.

Źródło: Radio ZET/WP

Nie przegap