Oceń
Michel Houellebecq pozwał grupę „KIRACK” ("Keeping It Real Art Critics"), która miała odpowiadać za udostępnienie amatorskiego pornograficznego nagrania z udziałem pisarza w sieci. Mężczyzna walczył o usunięcie wideo, choć wyraził na udział w nim pisemną zgodę. Co zdecydował sąd?
Zobacz też: Precedens w rodzinie królewskiej? Karol III chce oddać wnuczce ważny tytuł
Michel Houellebecq wystąpił w filmie dla dorosłych
Zdarzenie miało miejsce podczas jednej z zagranicznych podróży pisarza. Spotkał się on wówczas z prostytutką, a przebieg tej znajomości zarejestrowały kamery. Nagranie trafiło do sieci i Houellebecq zapewne miałby szanse na wygraną w sądzie, gdyby nie fakt, że podpisał umowę, której nie przeczytał.
Pisarz w sądzie przekonywał, że dokument był nieuczciwie sporządzony, a podczas jego podpisywania był pijany. Te tłumaczenia niestety nie wystarczyły. Jak podaje serwis france24.com sąd odrzucił wniosek pisarza i obciążył go dodatkową karą w wysokości 1393 euro.
To niezrozumiałe, dlaczego Houellebecq brał udział w nagraniach, skoro uznał umowę za naprawdę problematyczną
– miał przyznać holenderski sąd.
Michel Houellebecq – żona wspierała go w sądzie
Co ciekawe, w procesie pisarza najbardziej wspierała żona - Qianyun Lysis Li. Lysis jest trzecią żoną Houellebecqa. Para pobrała się potajemnie we wrześniu 2018 roku we Francji. Niewiele jednak wiadomo o wybrance kontrowersyjnego artysty. Małżonkowie osiedlili się w 13. dzielnicy Paryża, która jest uznawana za Chinatown Francji.
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku

Oceń artykuł