0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Michał Wiśniewski przekazał smutne wieści. "Odszedł członek naszej rodziny"

2 min. czytania
01.02.2023 20:00

Michał Wiśniewski za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielił się z fanami przygnębiającą wiadomością. Lider Ich Troje zdradził, że odszedł jeden z członków jego rodziny. Fani zasypali piosenkarza słowami wsparcia. 

Michał Wiśniewski
fot. TRICOLORS/East News

Michał Wiśniewski nie może zaliczyć początku 2023 roku do zbyt szczęśliwych. Lider Ich Troje drżał o ukochaną mamę i prosił fanów o krew, która była jej potrzebna po operacji. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a Michał mógł wrócić do przyjemniejszych aktywności, takich jak dzielenie się zdjęciami swojego piątego dziecka, małego Falco Amadeusa. Niestety, w życiu Wiśniewskiego po raz kolejny miało miejsce smutne wydarzenie. Tym razem 50-latek poinformował, że pożegnał członka rodziny.

Michał Wiśniewski pożegnał członka rodziny. Lider Ich Troje przekazał smutne wieści

Na profilu Michała Wiśniewskiego na Instagramie pojawiło się zdjęcie i post, w którym smutny piosenkarz poinformował o śmierci ukochanego psa. Nie ukrywał, że dla niego i jego bliskich Błyskuś był nie tylko domowym zwierzęciem, ale wręcz członkiem rodziny.

- Dziś odszedł po 10 latach członek naszej rodziny. Będziemy tęsknić Błyskuś - czytamy.

Fani Michała doskonale zrozumieli jego stratę, część z nich także ma za sobą śmierć pupili. W komentarzach wspierali Wiśniewskiego na duchu.

Redakcja poleca

Michał Wiśniewski pożegnał ukochanego psa. Fani wspierają piosenkarza

Pod postem Michała Wiśniewskiego pojawiło się wiele komentarzy, w których fani wyrażali zrozumienie dla smutku wokalisty i dzielili się swoimi smutnymi historiami.

- Panie Michale, wiem co, pan czuje. Dziś pochowałam swojego psiego członka rodziny. Przeżyła z nami prawie 14 lat.

- Smutek, ale teraz jest za tęczowym mostem.

- Nie wyobrażam sobie tego dnia. Przykro mi bardzo. To takie kochane istoty.

- Bardzo mi przykro. Współczuję z całego serca. Wiem, jak to jest stracić ukochanego przyjaciela. Cztery miesiące temu musiałam pożegnać mojego Negro. Nowotwór nie dał mu najmniejszych szans. Najtrudniejsze w posiadaniu psa jest jego pożegnanie - czytamy.

Miejmy nadzieję, że słowa wielbicieli choć trochę złagodzą ból Michała.