Meghan w ogniu poważnych oskarżeń. Była asystentka zeznała przeciwko księżnej
Była asystentka Meghan i Harrego opowiedziała o kulisach pracy z parą książęcą. Zbuntowani royalsi zostali oskarżeni o mobbing, a sprawę bada aktualnie brytyjski wymiar sprawiedliwości. Okazuje się, że nie tylko ta jedna asystentka miała „zostać doprowadzona do granic wytrzymałości”.
Meghan i Harry nie cieszą się opinią ani dobrych pracodawców, ani dobrych współpracowników. W ubiegłym roku szef platformy streamingowej Spotify nazwał ich „pie****mi naciągaczami” po tym, jak nie wywiązali się z umowy na stworzenie umówionej liczby podcastów, za które wzięli zaliczkę. Teraz jak bumerang powraca sprawa sprzed kilku lat, w której Sussexi zostali oskarżeni o mobbing.
Meghan źle traktuje współpracowników?
Samantha Cohen z Meghan i Harrym pracowała przez półtora roku. Kobieta została zatrudniona na sześć miesięcy, jednak royalsi długo nie mogli znaleźć dla niej zastępstwa. Warto też mieć na uwadze, że nie została zatrudniona w roli asystentki czy sekretarki - te obowiązki zaczęła pełnić później. Elżbieta II poprosiła Cohen, by przez pół roku przed ślubem pary pełniła funkcję ich doradczyni.
„Miałam zostać tylko na sześć miesięcy, ale zostałam na osiemnaście. Nie mogliśmy znaleźć dla mnie zastępstwa, a nawet kiedy znaleźli się jacyś chętni i zabraliśmy ich w trasę do Afryki z Harrym i Meghan, aby pokazać im, jak to wszystko wygląda na co dzień, oni szybko zrezygnowali z czekającej na nich pracy” - zdradziła niedawno Samantha Cohen w rozmowie z „Herald Sun”. Dodała też, że kandydaci na jej stanowisko mieli rezygnować, zanim jeszcze podróż po Afryce dobiegła końca.
Brytyjski wymiar sprawiedliwości prowadzi dochodzenie przeciwko Meghan
Valentine Low w swojej książce „Courtiers. The Hidden Power Behind The Crown” stwierdził, że Meghan i Harry: „Byli niemożliwi i popchnęli Cohen do granic wytrzymałości. Była nieszczęśliwa”.
Quiz: Rozpoznasz członków rodziny królewskiej po twarzach? Uważaj na zmyłkę
Dlaczego jednak kobieta sama nie zdradzi więcej szczegółów albo nie wypowiedzą się inni rzekomi pokrzywdzeni? Sprawa prowadzona przeciwko Sussexom jest tajna, dlatego, póki co, nie możemy poznać jej kulis. Meghan stanowczo zaprzecza wszelkim zarzutom. Pozostaje nam jedynie czekać na ostateczny wyrok sądu w sprawie.
Źródło: Radio ZET/„Herald Sun”/Daily Mail
Tu się dzieje
