Maryla Rodowicz znów szokuje? Wymowne wyznanie o wierze i Kościele katolickim
Maryla Rodowicz nigdy nie ukrywała, że z gorliwym katolicyzmem nie ma wiele wspólnego. Legenda polskiej sceny po raz ostatni pojawiła się w Kościele, była jeszcze małym dzieckiem, a obecnie nie ma najlepszego zdania o niektórych duchownych.
Maryla Rodowicz to niekwestionowana ikona polskiej muzyki rozrywkowej. Gwiazda co roku pojawia się m.in. na festiwalu w Opolu, a także telewizyjnych imprezach sylwestrowych. Każdy w Polsce wie, że powitanie nowego roku bez uroczystego odśpiewania „Małgośki”, to jak święta bez seansu „Kevina”. 31 grudnia Rodowicz pojawi się na „Sylwestrze Marzeń” w TVP, na którego już teraz serdecznie zaprasza swoich fanów.
Maryla Rodowicz wystąpi na sylwestrze w TVP
Legenda polskiej sceny ma na swoim koncie imponujący dorobek artystyczny. Rodowicz nagrała kilka płyt ze znanymi do dziś przebojami, a oprócz tego ma za sobą również występy na wydarzeniach kościelnych. Gwiazda chętnie pokazuje się w świątyniach, a w 2001 roku wydała nawet album z dwunastoma kolędami.
Zobacz też: Maryla Rodowicz zaskoczona przy sklepowej kasie. Poszła po bagietkę, zapłaciła krocie
Maryla Rodowicz w zaskakującym wyznaniu o wierze w Boga
Mimo tego, Rodowicz nie uważa się za osobę praktykującą wiarę. Piosenkarka opowiedziała o tym w 2018 roku, gdy „Dobry Tydzień” informował o jej zażyłych relacjach z Bogiem.
„OŚWIADCZENIE. Przeczytałam ze zdumieniem przedruk z Dobrego Tygodnia na temat moich kontaktów z Kościołem otóż nieprawdą jest że od momentu mojego rozstania z mężem zyskałam wsparcie Ducha Świętego i zbliżyłam się do Kościoła I tego typu brednie, że udział w Eucharystii przynosi mi ukojenie, że dużo też rozmawiam z zaprzyjaźnionym księdzem . Moje ostatnie bliskie kontakty z Kościołem miałam w wieku 8 lat, kiedy sypałam kwiatki na procesji. A wszystko opatrzone koszmarnym niekorzystnym zdjęciem . Jesteście wstrętni . Maryla Rodowicz [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – pisała na Facebooku.
Piosenkarka dość ostro wyrażała się również o samych duchownych. Zdaniem Rodowicz, Kościół katolicki musi rozliczyć się z wewnętrznymi aferami. – Na pewno nie dzieje się za dobrze w ostatnich latach. Myślę, że Kościół sobie poradzi. Musi się tylko rozliczyć z aferami seksualnymi. Nie ma co chować głowy w piasek – przyznała niegdyś w rozmowie z Pomponikiem.
Źródło: Radio ZET/pomponik.pl
- „Sylwester Marzeń” bez zagranicznej gwiazdy. Odsłaniamy kulisy imprezy TVP
- Szymon Hołownia szczerze o życiu prywatnym. Na jedną rzecz nie znajduje czasu
- Nie żyje Zofia Merle. Rodzina ujawniła szczegóły pogrzebu aktorki