Marcin Hakiel obściskuje ukochaną w windzie. Opublikował namiętne kadry
Marcin Hakiel już niejednokrotnie pokazywał, że swobodnie czuje się w towarzystwie ukochanej i chętnie epatował czułościami. Teraz tancerz i Dominika uraczyli nas gorącymi kadrami z windy. Tym razem mieli w tym pewien cel.
Marcin Hakiel już od kilku miesięcy tworzy szczęśliwy związek z Dominiką. Po perturbacjach w poprzedniej relacji wydaje się, że tym razem trafił na brakujący puzzel w swoim życiu. Para swoją miłość zdążyła już przypieczętować odpowiednimi tatuażami. Teraz po raz kolejny uraczyli nas kadrami z „windy namiętności”. Chociaż na zdjęciach Marcin i Dominika wyglądają, jakby przyłapano ich na gorącym uczynku, to cała akcja była zaplanowana.
Zobacz także: Bosacka ma nowego adoratora. Zaczął do niej wypisywać zaraz po rozstaniu
Marcin Hakiel i Dominika pozują w windzie
Marcin i Dominika nie szczędzą emocji swoim fanom na Instagramie. W listopadzie na Instatory pary pojawiły się dość osobiste ujęcia. Dominika z kieliszkiem w dłoni i maseczką na twarzy relaksowała się w łóżku, a tancerz uradowany biegał w stroju Borata. Innym razem Marcin Hakiel zapozował pod prysznicem, ale spokojnie – ukochana jedynie poprawiała maszynką fryzurę partnera.
Na Instastory Marcina Hakiela znów pojawiły się namiętne kadry z windy. Na jednym z nich Dominika próbuje zakryć obiektyw aparatu, a na innym daje się ponieść emocjom. Opiera się o ścianę windy, a Marcin Hakiel namiętnie całuje partnerkę. W oczy rzucają się zgrabne nogi kobiety, odsłonięte dzięki szortom. Tancerz pewnym ruchem złapał ukochaną za udo i przyciągnął ją do siebie w miłosnym uścisku.
Ci, którzy szczegółowo śledzą profil Marcina Hakiela, mogli zorientować się, że gdzieś już widzieli identyczne zdjęcia… Ujęcia pojawiły się na Instagramie kilka tygodni temu. Jednak tym razem para postanowiła opublikować je ponownie i zareklamować jedną z odzieżowych firm. Relacja na Instastory została oznaczona jako „współpraca”. Czy innym reklamodawcom również zamarzy się podobna sesja? Marcin i Dominika na pewno jeszcze nie raz nas zaskoczą.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
