Obserwuj w Google News

Maja Bohosiewicz o aferze z Mamą Ginekolog. Padły dosadne słowa

3 min. czytania
10.02.2023 21:30

Medialny skandal z Mamą Ginekolog w roli głównej wciąż budzi ogromne emocje w mediach społecznościowych. Swoją opinią na temat głośnej afery ochoczo dzielą się dość podzieleni celebryci oraz internauci. Tym razem głos zabrała Maja Bohosiewicz, która oceniła zachowanie sprawczyni zamieszania w sieci.

Maja Bohosiewicz i Mama Ginekolog
fot. Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News

Nicole Sochacki-Wójcicka, znana w sieci jako Mama Ginekolog przez lata budowała karierę lekarską i swoją markę osobistą jako influencerka, a jej profil na Instagramie obserwuje obecnie aż 937 tysięcy użytkowników. Celebrytka padła ostatnio ofiarą hejtu w mediach społecznościowych z powodu dość kontrowersyjnej wypowiedzi.

Zobacz także:  Mama Ginekolog przerwała milczenie po aferze. Przeprosiny? Nic z tych rzeczy!

Mama Ginekolog wywołała burzę w mediach. Zareagował NFZ

Mama Ginekolog wywołała prawdziwą burzę w sieci, gdy pochwaliła się na Instagramie, że w swoim  gabinecie ginekologicznym, w którym pracuje w ramach umowy z NFZ przyjmuje bez kolejki swoje koleżanki oraz rodzinę. Internauci oskarżyli lekarkę-celebrytkę o nierówne traktowanie pacjentek, a do sprawy odniósł się sam NFZ.

- Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ. W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje Mama Ginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów – można przeczytać na twitterowym profilu Narodowego Funduszu Zdrowia.

Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza

– próbowała tłumaczyć się Nicole Sochacki-Wójcicka, jednak jej słowa mogą poskutkować poważnymi konsekwencjami.

Redakcja poleca

Maja Bohosiewicz o aferze z Mamą Ginekolog. Stanęła w jej obronie?

O skandalu wypowiedziała się już m.in. Karolina Korwin-Piotrowska, która w ostrych słowach podsumowała zachowanie Mamy Ginekolog.

- Zamiast przez lata dawać paliwo sprytnym paniom, które cynicznie trzaskają na was ogromną kasę, nawet podczas manicure, zawsze można odlajkować, przestać się wreszcie podniecać tym, że znajome puszczą bez kolejki, że kupuje kolejne torebki i tracić energię na jej żyćko. Zając się swoim ŻYCIEM. Ona dalej będzie kręcić medialne lody, będzie kręcić kasę i załatwiać znajomym wizyty. Takie jak ona są nietykalne, bezkarne, ustawione od dziecka, wujkowie i ciocie zawsze pomogą – nie kryła emocji w instagramowym wpisie.

Fani poprosili Maję Bohosiewicz o jej stanowisko w tej głośnej sprawie. Aktorka przyznała, że nie jest przesadnie zainteresowana tematem, ale uważa nagonkę na Nicole Sochacki-Wójcicką za przesadzoną.

Nie znam się z Mamą Ginekolog, niekoniecznie obserwuję, nie mój klimat. Natomiast jest mi bardzo, bardzo przykro jako człowiekowi za to, co ją spotkało. W mojej opinii odium jest tak ogromne, niewspółmierne do przewinienia

 – przedstawiła swoją perspektywę w mediach społecznościowych.

Ja uważam, że takie halo powinno być, jakby zadzwoniła pacjentka i powiedziała "Nicole wyczuwam coś, czego wczoraj nie było! To pilne". A Mama Ginekolog by powiedziała: "Sorry bejbe, ale ja już spadam na chatę robić rosół, także bujaj się w kolejkę

 – podsumowała, okazując wsparcie influencerce, która mierzy się obecnie z wieloma negatywnymi komentarzami.

A Wy co myślicie o całym zamieszaniu z Mamą Ginekolog?

Screen Instagram/majabohosiewicz
fot.
Najgłośniejsze rozstania gwiazd w 2022 roku
8 Zobacz galerię
fot. East News, kolaż radiozet.pl