Obserwuj w Google News

Koleśnik dostała obrzydliwą propozycję od producenta. „Wszystkich zatkało”

2 min. czytania
08.08.2023 09:23

Aktorka Magdalena Koleśnik w ostatnim wywiadzie zdradziła, co spotkało ją jako początkującą artystkę. Obrzydliwa i niemoralna propozycja padła od producenta. Chciał podejść młodą kobietę.

Magdalena Koleśnik otrzymała niemoralną propozycję
fot. VIPHOTO/East News

Magdalena Koleśnik współpracowała z wieloma teatrami, a od 2015 roku występuje w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Od 2014 roku pojawia się też na ekranie – widzowie mogli podziwiać ją w takich produkcjach jak „Miasto 44”, „Kamienie na szaniec”, „Komisarz Alex”, „W rytmie serca”, „Kruk” czy „Klangor”. Niestety, na młodą aktorkę czyhały niebezpieczeństwa i niemoralne propozycje. Została podstępem zaproszona do pokoju hotelowego.

Zobacz także:  Lizzo odniosła się do oskarżeń o molestowanie seksualne: "Niewiarygodne"

Magdalena Koleśnik dostała niemoralną propozycję

Aktorka w rozmowie z „Onet Kultura” opisała jedną z dość niebezpiecznych sytuacji. Pewien producent zaprosił ją do pokoju hotelowego, aby rzekomo zorganizować próbę oraz nakręcić jedną scenę. Potem Magdalena Koleśnik opowiedziała o wszystkim ekipie.

- Dostałam od producenta propozycję seksu, oczywiście nie wprost, bo to chyba nigdy nie odbywa się w ten sposób. Nie miałam jednak żadnych wątpliwości, jakiego typu ofertę otrzymuję. Zaprosił mnie na próbę do swojego pokoju hotelowego, nie zgodziłam się. Okazało się, że potem mamy kręcić scenę w tym samym pokoju. To było obrzydliwe, odmówiłam. Rozległ się śmiech z pytaniem: „Od kiedy to aktorka decyduje, gdzie kręcimy?”. Wtedy powiedziałam na głos o tej sytuacji całej ekipie. Wszystkich zatkało. Scenę zrobiliśmy w innym miejscu – wyznała aktorka w rozmowie z „Onetem”.

Redakcja poleca

Magdalena Koleśnik tłumaczyła, że nie miała siły, odwagi oraz wsparcia, aby coś dalej zrobić z tą sprawą. Aktorce zależało, aby nie zamiatać afery pod dywan, dlatego chciała poinformować o wszystkim ekipę. Później otrzymała telefony z podziękowaniami. Magdalena Koleśnik poruszyła też temat przekraczania własnych granic na planie filmowym: chodzi np. o odważne sceny czy rozbieranie się.

- Po każdym nadużyciu podupadałam na zdrowiu, zaczęły się problemy autoimmunologiczne. Stało się oczywiste, że „przekraczanie granic” artystycznych polegające na przekraczaniu granic fizycznych i psychicznych powoduje, że moje ciało choruje, nie mówiąc o umyśle czy duszy – tłumaczyła dla „Onetu”.

RadioZET.pl/Onet.pl

Nie przegap
Gwiazdy, które doświadczyły przemocy
7 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS