Obserwuj w Google News

Harry zarabia miliony za nic? Szokujące słowa pracowników księcia. "Czarny PR"

2 min. czytania
07.08.2023 09:32

Książę Harry zarabia miliony dolarów, nie robiąc zupełnie nic? Słowa pracowników firmy, w której syn Karola III zajmuje kierownicze stanowisko, wywołały niemałe kontrowersje. Czy mąż Meghan Markle nie wywiązuje się ze swoich obowiązków?

Książę Harry obija się w pracy za miliony?
fot. Jonathan Brady/Press Association/East News

Książę Harry i  Meghan Markle postanowili oddalić się od brytyjskiej rodziny królewskiej i odmienić swoje życie w Stanach Zjednoczonych. Głośne wywiady, w których nie szczędzili monarchii słów krytyki, zrujnowały ich wizerunek w Wielkiej Brytanii, ale w USA mieli zostać gwiazdami i zarobić wielkie pieniądze. Harry został zatrudniony w firmie BetterUp, gdzie jako szef do spraw wpływu miał między innymi brać udział w akcjach charytatywnych.

- Windsor ma pomagać przy m.in. decyzjach strategicznych i akcjach charytatywnych, a także reprezentować firmę publicznie w tematach związanych ze zdrowiem psychicznym - informował "Wall Street Journal".

Problem w tym, że książę ma, delikatnie mówiąc, nie wywiązywać się z powierzonych mu obowiązków, za wykonywanie których otrzymuje imponujące wynagrodzenie. 

Książę Harry obija się w pracy? Ma zarabiać miliony za nic

Brytyjskie media informowały, że jako jeden z szefów BetterUp książę Harry może otrzymywać na konto siedmiocyfrowe kwoty. Tymczasem, jak informuje Daily Mail, pracownicy firmy narzekają, że mąż Meghan Markle nie robi kompletnie nic, żeby zapracować na pensję.

- Z tego, co wiem, to nic - odpowiedział jeden ze współpracowników księcia, zapytany, co Harry robi w pracy.

Co więcej, firma miała stracić wizerunkowo, zatrudniając kontrowersyjnego royalsa. 

Rodzina królewska
9 Zobacz galerię
fot. REX FEATURESEAST NEWS

Książę Harry pogrąża firmę, w której pracuje? Szokujące doniesienia

Zdaniem pracowników BetterUp, którzy rozmawiali z Daily Mail, mają twierdzić, że firma nie tylko nie zyskała na zatrudnieniu księcia Harry'ego, ale wręcz pogrąża się za sprawą jego obecności. W ramach cięcia kosztów zwolniono niedawno stu pracowników.

- Wszyscy jesteśmy tam z powodu tej samej gównianej historii, którą nam powtarzają: "Jesteśmy nastawieni na misję i misja ma zmienić świat" (...) Wszystkie artykuły o jego roli w BetterUp kończą się grillowaniem jego i Meghan Markle. To dla nas czarny PR - czytamy.

Najwyraźniej pierwsza "prawdziwa" praca księcia nieco go przerosła.

Nie przegap