Miłosz Kłeczek zaprasza na protest przed siedzibą TVP. „W obronie wolnych mediów”
Donald Tusk zapowiedział, że w ciągu 24 godzin od zaprzysiężenia go na premiera dokonają się zmiany w TVP. Dotychczasowi pracownicy obawiają się likwidacji medium publicznego. Z tego powodu ma się odbyć protest.
W ciągu najbliższych dni Telewizja Polska ma przejść gruntowne zmiany. Po wyborach parlamentarnych zwolnili się już niektórzy dziennikarze, a 13 grudnia umowę rozwiązała Danuta Holecka. W „Wiadomościach” straszono, że nowy zarząd zlikwiduje flagowe produkcje TVP, a od kilku dni na paskach TVP Info pokazuje się informacja o proteście „w obronie mediów publicznych”.
Protest przed siedzibą TVP w Warszawie
Grupa opozycjonistów z czasów PRL-u organizuje demonstrację na placu Powstańców Warszawy, a więc przed siedzibą Telewizji Polskiej. Protest ma się odbyć 14 grudnia o godzinie 16:00. Adam Borowski, szef stołecznego klubu „Gazety Polskiej”, mówił w rozmowie z „Faktem”, dlaczego zdecydował się go urządzić.
– Jesteśmy pewni, że wolność słowa jest zagrożona, że praworządność jest zagrożona. Oni dużo mówią o praworządności, o wolności słowa, tylko te groźby, które wypowiadali w czasie kampanii wyborczej, mogą stać się realne – powiedział Borowski.
Działacze opozycji komunistycznej są zdania, że zmniejszenie się liczby mediów na rynku jest szkodliwe. Jedna z nich również powiedziała dla „Faktu”, jakie jest jej zdanie na ten temat.
– Im większa liczba wydawców na rynku, tym lepiej. A jeśli chodzi o media publiczne, to tu jest ograniczanie suwerenności państwa – zaznaczyła Joanna Duda-Gwiazda.
Twarze TVP zapraszają do udziału w proteście
W mediach społecznościowych pojawiają się wpisy dotyczące demonstracji w obronie Telewizji Polskiej. Do udziału nawołują osoby związane z nadawcą publicznym. Wieczorem 13 grudnia swój wpis opublikował Miłosz Kłeczek na X (wcześniej Twitter): „Jutro 16:00 przed budynkiem TVP manifestacja w obronie wolnych mediów”.
Na protest zaprosił także Samuel Pereira, który jest szefem redakcji TVP Info. „W obronie mediów publicznych, pluralizmu i prawa wyboru. Czwartek godz. 16, do zobaczenia” – napisał na X dziennikarz. Z kolei na antenie kanału informacyjnego emitowano czerwony pasek. Tam również zawarto informację o demonstracji. Zauważyła to jedna z użytkowniczek dawnego Twittera.
- Kurzajewski dostał fuchę dzięki Cichopek? Zarobi niezłą sumkę
- Danuta Holecka liczyła na ogromną odprawę. Od TVP „nie dostanie ani grosza”
- To koniec programu „Jaka to melodia”? Brzozowski zabrał głos
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
