Kate i William wydali oświadczenie ws. ataku nożownika. "Jesteśmy zszokowani"
Księżna Kate i książę William zareagowali na doniesienia z Australii. Para jest wstrząśnięta atakiem nożownika w centrum handlowym w Sydney, gdzie zginęło kilka osób. Royalsi przekazali kondolencje rodzinom ofiar.
Odkąd Kate Middleton poinformowała, że ma nowotwór, brytyjska para książęca ograniczyła publiczne wystąpienia i skupiła się na ratowaniu zdrowia księżnej Walii. Royalsi nie mogli jednak przejść obojętnie wobec dramatu, który rozegrał się w sobotę na antypodach, i wydali oświadczenie w związku ze zdarzeniem w Sydney.
Księżna Kate i książę William poruszeni tragedią w Sydney
W sobotę 13 kwietnia australijskie media poinformowały, że w centrum handlowym w Sydney doszło do ataku nożownika. Mężczyzna wmieszał się w tłum w kompleksie Westfield Bondi Junction i zaczął dźgać przypadkowych ludzi. Napastnik został zastrzelony przez policję. Władze podały, że jest sześć ofiar śmiertelnych i kilkoro rannych, w tym małe dziecko. Z budynku ewakuowano setki osób.
Do rodzin ofiar płyną kondolencje z całego świata. Akt przemocy potępił premier Australii Antony Albanese. Zareagowała także brytyjska rodzina królewska. Księżna Kate i książę William podkreślili w opublikowanym oświadczeniu, że są "zszokowani i zasmuceni strasznymi wydarzeniami w Sydney".
"Nasze myśli są ze wszystkimi osobami dotkniętymi katastrofą, w tym z bliskimi zmarłych, a także bohaterskimi ratownikami, którzy ryzykowali własne życie, aby ratować innych" - przekazali w mediach społecznościowych.
Tu się dzieje
