Jon Bon Jovi nie może koncertować. Muzyk przeszedł poważną operację
Kilka lat temu Jon Bon Jovi przeszedł operację strun głosowych. Wciąż odczuwa związane z nią dolegliwości. W rozmowie z Mix 104.1 Boston powiedział, że nie ma pewności, czy wróci na scenę. Trasa promująca nowy album jego kapeli – „Forever” – stoi pod znakiem zapytania.
Jon Bon Jovi nie jest pewny, czy uda mu się odzyskać siły, by wziąć udział w trasie promującej nowy krążek jego kapeli. Koncerty związane z premierą „Forever” stoją pod znakiem zapytania przez zły stan zdrowia wokalisty.
Jon Bon Jovi przeszedł operację
O swojej operacji „Jon Bon Jovi” opowiedział w serii dokumentalnej „Thank You, Good Night”. Przyznał, że w 2022 roku wymagał interwencji chirurgicznej w związku z problemem ze strunami głosowymi. – Jedna z moich strun głosowych dosłownie uległa atrofii [stopniowemu zanikaniu - red]. Twoje struny głosowe powinny być równoległe… Albo załóżmy, że są grube jak kciuk – jedna z moich była gruba jak kciuk, a druga cienka jak mały palec. Więc silniejsza odpychała słabszą, a ja nie śpiewałem dobrze – powiedział cytowany przez ABC News muzyk.
Jon Bon Jovi nie wróci na scenę?
Wygląda na to, że Jon Bon Jovi może nie wrócić na scenę. Wciąż przechodzi rekonwalescencję po operacji i chociaż udało mu się nagrać album, istnieje szansa, że zdrowie nie pozwoli mu na koncertowanie. Wciąż jednak ma nadzieję, że uda mu się pokonać przeciwności i na nowo cieszyć się z występów.
– Chociaż jestem na dobrej drodze do wyzdrowienia i kiedy nagrywałem płytę, mogłem poświęcić czas na nagrywanie jednej piosenki dziennie, moją potrzebą i pragnieniem jest móc grać dwie i pół godziny cztery noce w tygodniu przez całe miesiące. Więc pracuję, by osiągnąć ten cel – powiedział w Mix 104.1 Boston artysta.
Źródła: Radio ZET/Deadline.com/ABC News/Hollywoodreporter.com/Mix 104.1 Boston
Tu się dzieje
