0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Friz cenzuruje pracowników. Na te tematy nie mogą się wypowiadać

2 min. czytania
12.02.2024 11:56

Karol Wiśniewski znany jako Friz stoi za największymi w Polsce projektmi youtubowymi, których “macki” wychodzą daleko poza internet. Nie będzie zaskoczeniem informacja o tym, że za wszystkim stoją całe sztaby ludzi. Choć w sieci influencerzy sprawiają wrażenie przyjaciół i dobrze zgranej z Frizem ekipy, to pojawiła się informacja o tym, że w pewnych tematach są przez swojego szefa cenzurowani.

Friz cenzuruje pracowników
fot. Screen/YouTube Karol Wiśniewski

Friz swoją youtubową działalność zaczynał od niepozornego kontentu, a mianowicie od dokumentowania tego, jak zbiera Pokemony w popularnej aplikacji stworzonej na podstawie popularnego serialu pod tytułem “Pokemon” właśnie. Później treści publikowane przez Wiśniewskiego ewoluowały do skakania do basenu z kulkami czy kręcenia kołem fortuny i gdy wielu śmiało się z pomysłów tego 20-kilkulatka, on tworzył jedną z najpotężniejszych w polskim internecie ekip youtubowych. Dziś popularna “Ekipa” jest spółką, a Friz młodym milionerem zapowiadającym budowę specjalnych hal do kręcenia jeszcze bardziej profesjonalnych materiałów filmowych i biurowców, które pomieszczą jego pracowników. 

Zobacz też:  Friz i Wersow zaniedbują psa? Pojawiły się niepokojące zdjęcia czworonoga 

Friz cenzuruje Genzie i innych pracowników? 

Friz postanowił zmierzyć się z trudnymi pytaniami, plotkami i przede wszystkim hejtem na swój temat w odcinku, który zatytułował “Friz vs 100 hejterów”. Jedna z zaproszonych do formatu osób zadała youtuberowi pytanie, które w komentarzach pod jego filmami pojawia się już od miesięcy. Chodzi o cenzurowanie pracowników.

Redakcja poleca

- Hania [Hania Puchalska z Genzie - przyp. red.] jakiś czas temu wypowiedziała się publicznie, że nie wypowiada się w kwestiach ważnych społecznie, ekonomicznie, ze względu na to, że boi się utraty współprac. To zjawisko można zauważyć wśród w zasadzie wszystkich członków Ekipy, Genzie nowej, starej. Moje subiektywne wrażenie jest takie, że być może to ty im zabraniasz wypowiadania się w takich bardziej kontrowersyjnych kwestiach, również ważnych społecznie. Czy to tak wygląda? Zabraniasz im tego wypowiadania się i dlaczego? - zapytała widzka Friza. Youtuber odpowiedział jej z zaskakującą szczerością. 

Friz cenzuruje Genzie i swoich pracowników 

- Tak, zabraniam - powiedział bez wahania Friz. - My nie znamy się na polityce, my mamy dostarczać widzom rozrywkę, nie polaryzować społeczeństwa przede wszystkim jakimiś politycznymi kwestiami, w związku z tym jeżeli np. są wybory, to mówimy, że warto iść na wybory i to zawsze robimy, ale nigdy nikt z nas nie powie, jakby w jakim kierunku powinien kto iść, bo to jest decyzja już indywidualna. My się na tym nie znamy, my się znamy na robieniu rozrywki i to jest dla nas najważniejsze, żeby dawać dobrą energię - stwierdził youtuber. 

Widzka dodała, że liczyła na stanowisko Friza i Ekipy podczas odbywających się kilka lat temu protestów dot. praw kobiet po zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Stwierdziła, że wsparcie tych protestów na pewno nie zostałoby źle odebrane. - Jak był ten czarny protest, to wspieraliśmy, nie? - odpowiedział bez pewności w głosie Friz.

Źródło: Radio ZET/YouTube

Nie przegap