Ewa Szykulska wspomina czasy młodości: „Wiele kobiet mnie nienawidziło”
Ewa Szykulska jest jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego kina. Aktorka ma na swoim koncie szereg dokonań i dziś z sentymentem wspominana jest przez widzów. Okazuje się jednak, że nie zawsze tak było. W przeszłości musiała mierzyć się z wieloma problemami.
Ewa Szykulska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Gwiazda z powodzeniem spełniała się zarówno w kinie, jak i na deskach teatru. Karierę w branży rozpoczęła jeszcze w latach 70., a jej role w takich hitach jak „Hydrozagadka”, „Vabank” czy „Seksmisja” z sentymentem wspominane są przez jej fanów.
Szykulska doskonale odnalazła się również na szklanym ekranie. Widzowie mogli zobaczyć ją m.in. w komediowym „13 posterunku” czy serialu „Lokatorzy”. Aktorka niedawno celebrowała swoje 74. urodziny i choć historia jej życia naznaczona była wieloma trudami, ona wciąż patrzy na nie przez różowe okulary. Gwiazda bardzo mocno przeżyła śmierć swojego ukochanego męża, a jakiś czas temu borykała się z problemami zdrowotnymi.
Ewa Szykulska wspomina czasy młodości: „Wiele kobiet mnie nienawidziło”
Mimo trudności aktorka wciąż tryska optymizmem, o którym opowiedziała w jednej z rozmów z „Co Za Tydzień”. Zapytana przez reporterkę o to, skąd czerpie pokłady swojej pozytywnej energii Szykulska odparła:
- Ja tego nie wiem. Cały czas mówię o magii. Ja nie wiem, to pewno genetyczne. Tak się nieraz zdarza i to jest sposób na życie, żeby przetrwać. […] Prawda jest taka, że różnie bywa z tym optymizmem, bo ja nie jestem idiotą. No może niecałkowitą idiotką jestem. Nieraz przechodzę testy na inteligencję dla małpy, ukrywam pewne rzeczy – bo ludzi to nie interesuje. Dlaczego ich mam poszarzać? Siebie także. Uśmiech pomaga.
74-latka zaznaczyła jednak, że wciąż zadziwia ją fakt, że obecnie traktowana jest z wielką serdecznością. Z relacji gwiazdy wynika, że nie zawsze mogła liczyć na dobre słowo. W przeszłości wiele kobiet wręcz pluło na nią na ulicy, oskarżając aktorkę o deprawowanie ich mężów.
W rozmowie z reporterką programu Szykulska wyznała, że w czasach młodości nie oszczędzały jej nawet koleżanki. - Jak byłam młoda, to tyle szczególnie pań, kobiet, koleżanek nienawidziło mnie. Nie lubiło mnie. A teraz, jak tak przeżyłam sporo lat, to wszyscy są dla mnie mili. Uśmiechają się, rozmawiają – mówiła.
- Jako jedyna Polka wystąpiła na okładce „Playboya”. Tyle dostała za zdjęcie
- Afera w „Ślubie od pierwszego wejrzenia”. Pan młody uciekł z wesela
- Przełom w życiu Elżbiety z „Rolnik szuka żony”. „Zaczynam nowy rozdział”
Tak dziś wyglądają gwiazdy „13 posterunku”. Jak zmienili się aktorzy?
Tu się dzieje
