Eurowizja 2023. Internauci ostro odpowiadają na oświadczenie Blanki
Blanka Stajkow wydała oświadczenie, w którym żaliła się na falę hejtu, jaka spadła na nią po wygranej polskich preselekcji do Eurowizji 2023. Na jej apel postanowili odpowiedzieć internauci, którzy w niewybrednych słowach skrytykowali wokalistkę. „Dziwisz się, że ludzie są oburzeni i rozczarowani?” – można przeczytać na Instagramie.
Preselekcje do tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zakończyły się skandalem, który przybrał ogromny wymiar. Po tym, jak zwyciężczynią ogłoszono Blankę Stajkow, internauci zarzucili Telewizji Polskiej manipulowanie głosami i domagają się, by Polskę na scenie w Liverpoolu reprezentował Jann. Polsko-bułgarska piosenkarka również znalazła się „pod ostrzałem” i musi mierzyć się z falą hejtu.
Zobacz także: Eurowizja 2023: Górniak odcina się od konkursu. „Czuję się jak tarcza”
Eurowizja 2023. Blanka Stajkow walczy z falą krytyki po wygranej w preselekcjach
Blanka Stajkow, która wystąpiła na koncercie „Tu bije serce Europy!” z piosenką „Solo” nie jest obecnie obiektem sympatii. Widzowie, którzy zdecydowaną większością głosów wybrali Janna z utworem „Gladiator” są pewni, że wynik polskich preselekcji był „ustawiony”, a sprawą zajęli się dziennikarze eurowizyjni, którzy wystosowali pismo do TVP.
Po tygodniu burzy w mediach społecznościowych głos postanowiła zabrać Stajkow – gwiazda zamieściła na swoim instagramowym profilu oświadczenie, w którym wyraziła smutek z powodu miażdżącej krytyki.
Cześć wszystkim! Od czasu preselekcji staram się ochłonąć i zmierzyć z sytuacją. Zwycięstwo dało mi więcej smutku niż radości. Jest mi niezmiernie przykro, kiedy czytam obrzydliwe kłamstwa (między innymi o znajomościach, plagiatach, a przede wszystkim "ustawionym" głosowaniu)
– zaczęła swój wpis i dodała, że to nie ona jest odpowiedzialna za ustalanie regulaminu konkursu.
Wygląda na to, że celebrytka osiągnęła swoimi słowami efekt odwrotny od zamierzonego.
Eurowizja 2023. Internauci odpowiadają na oświadczenie Blanki. „Nie zasłaniaj się falą hejtu”
Pod oświadczeniem Blanki Stajkow pojawiło się morze komentarzy – niestety niezbyt miłych. Internauci w dosadny sposób wyjaśnili wokalistce co jest powodem nieustającej krytyki i zaproponowali, by dokładniej wyjaśniła wątpliwości.
Nie zasłaniaj się falą hejtu, kiedy ludzie zwracają uwagę na podstawowe kwestie. Skoro według Ciebie są to pomówienia, to może w takim razie bezpośrednio się do nich odnieś i zaprzecz? Nie lepiej?; Dziwisz się, że ludzie są oburzeni i rozczarowani?
Pytanie, skoro mówisz, że jesteś za prawdą, czy prosiłaś TVP o jakiekolwiek odniesienie się do wyników? Jakby nie patrzeć cały hejt wylał się na Ciebie właśnie z powodu TVP, a nie Ciebie (ludzie hejtują bezpośrednio Ciebie, bo jesteś niejako twarzą tej sytuacji i jest łatwiej), gdyby TVP odniosło się do wyników, nie byłoby aż takich dymów, każdy dzień zwłoki przedłuża potwierdzenie, że coś jest nie tak, co równa się z większym hejtem
– można przeczytać na Instagramie Stajkow.
Pojawiły się także odniesienia do znajomości piosenkarki z Agustinem Egurrolą, który miał być odpowiedzialny za jej choreografię.
Egurolla? Znasz? Znałaś?
– dociekali oburzeni mało konkretnymi wyjaśnieniami byłej uczestniczki „Top model”.
Myślicie, że Blanka Stajkow odpowie na pytania?
Eurowizja: najwyższe miejsca Polski. Kto najlepiej poradził sobie w konkursie? [GALERIA]
Tu się dzieje
