0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Dramat Doroty Szelągowskiej. Została wykorzystana. Nie jest jedyną ofiarą

2 min. czytania
28.02.2023 12:49

Dorota Szelągowska padła ofiarą oszustów. Ktoś bezprawnie wykorzystał jej wizerunek do reklamowania produktów niepewnego pochodzenia. Celebrytka robi, co może, by ręka sprawiedliwości dosięgła tych, którzy dopuścili się występku.

Dramat Doroty Szelągowskiej. Została wykorzystana. Nie jest jedyną ofiarą
fot. Mateusz Jagielski/East News

Życie na świeczniku to dla Doroty Szelągowskiej chleb powszedni. Jednak popularność to nie tylko branżowe imprezy i drinki z palemką. Na celebrytów na każdym kroku czyhają pułapki, które mogą nie tylko utrudnić życie, ale też zszargać wizerunek. Niedawno przekonała się o tym Dorota Szelągowska, która padła ofiarą oszustów.

Zobacz także: Dominika Gwit ostrzega fanów. "Nie wiadomo, co to jest za trucizna"

Dorota Szelągowska została wykorzystana

Jakiś czas temu Dorota Szelągowska dowiedziała się, że ktoś bezprawnie wykorzystuje jej wizerunek do reklamowania preparatów odchudzających. Poczuła wówczas, że jej odpowiedzialnością było poinformowanie internautów o tym, że nie podpisała żadnej umowy z firmą odpowiedzialną za wprowadzające w błąd ogłoszenia. Zamieściła na Instagramie długi wpis, w którym rzuciła światło na bezprawny proceder, którego ofiarą padła.

NIGDY NIE BRAŁAM ŻADNYCH TABLETEK WSPOMAGAJĄCYCH ODCHUDZANIE, ani tym bardziej żadnych nie reklamowałam. - grzmiała na Instagramie.

Szelągowska zdradziła, że w chwili opublikowania posta jej walka z osobami, dopuszczającymi się kradzieży jej wizerunku, trwała od wielu tygodni. Niestety to było niezwykle trudne zadanie, ponieważ firma odpowiedzialna za występek uchyla się od odpowiedzialności, zmieniając nazwę i serwery, na których stoją jej strony internetowe.

Oszuści zestawili ze sobą dwa zdjęcia Doroty Szelągowskiej. Pierwsze pochodziło z czasów, gdy celebrytka była w ciąży, a drugie zostało wykonane kilka lat wcześniej. "Masakra" — zakończyła swój wpis rozgoryczona Szelągowska.

Redakcja poleca

Dorota Szelągowska nie jest jedyna. Katarzyna Skrzynecka skarży się na oszustów

Post Doroty Szelągowskiej wywołał niemałe poruszenie. Uwagę na niego zwróciły także gwiazdy, a wśród nich znalazła się Katarzyna Skrzynecka. Była gwiazda programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zamieściła pod wpisem Szelągowskiej komentarz, w którym zdradziła, ze sama stara się powstrzymać oszustów, bezprawnie wykorzystujących jej wizerunek w celach reklamowych.

Dorota... Te gnoje wykorzystują wizerunki wielu osób. Mój też i też z pseudo-wywiadami dla magazynów, w których nikt podobnych bzdur nie pisał. Serwery są zmieniane po całym świecie, nazwa nibyfirmy i nibyleku także. Prawo rozkłada ręce, nikomu nie chce się ścigać widma. Dobrze, że chociaż TY piszesz, by ostrzec ludzi. - napisała Katarzyna Skrzynecka.

Okazuje się, że fabrykowanie wywiadów i kradzież wizerunku są praktykami, z którymi spotyka się mnóstwo polskich gwiazd. Na szczęście coraz więcej z nich decyduje się otwarcie mówić o tym problemie. To pozwala im zachować twarz i uchronić internautów przed fatalną pomyłką, która mogłaby sporo kosztować.

Redakcja poleca

Źródła: RadioZET.pl/Instagram: @dotindotin