Dorota Szelągowska poinformowała o chorobie Katarzyny Grocholi: „Mama ma raka”
Dorota Szelągowska na łamach Wysokich Obcasów opowiedziała o zmaganiach z chorobą jej mamy, Katarzyny Grocholi. Pisarka miała przejść operację. Liczy też, że pomoże jej modlitwa.
![szelągowska-o-chorobie-grocholi-mama-ma-raka](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/dorota-szelagowska-poinformowala-o-chorobie-katarzyny-grocholi-mama-ma-raka/20160755-1-pol-PL/Dorota-Szelagowska-poinformowala-o-chorobie-Katarzyny-Grocholi-Mama-ma-raka_content.png)
Dorota Szelągowska zaskoczyła fanów, przekazując im niepokojące informacje. Ekspertka od aranżacji wnętrz opublikowała felieton w formie listu, w który opowiedziała o chorobie jej mamy, Katarzyny Grocholi. Wcześniej pisarka opublikowała nagrania z lekarzem i oddała się modlitwie. Jaki jest jej stan zdrowia?
Dorota Szelągowska opisała zmagania mamy z chorobą. „Byłam u notariusza”
Gwiazda TVN na łamach magazynu Wysokie Obcasy Extra napisała list, w którym zdradziła, co ostatnio miało dziać się w jej życiu. Opowiedziała między innymi o podróży do Azji i przeprowadzce do nowego mieszkania. Jednym z wątków była też choroba jej mamy. Co prezenterka powiedziała o Katarzynie Grocholi?
Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze
- możemy przeczytać w felietonie Doroty.
Następnie Szelągowska opowiada o premierze spektaklu, w którym grał jej syn. Gwiazda miała wykorzystać przerwę, by zadzwonić do matki, lecz ta „nie miała siły gadać”. Później czytelnicy dowiadują się o jej spotkaniu z siostrą, Marią, z którą miała się wybrać do notariusza, ponieważ Katarzyna Grochola chciała „pozałatwiać jakieś sprawy”. Na zakończenie Szelągowska dała znać, że odwiedzała mamę w szpitalu, w którym najwyraźniej musiała dochodzić do siebie po operacji.
Kończę, bo jeśli chcę dziś jeszcze podjechać do szpitala, to muszę ogarnąć czasoprzestrzeń. Trzymaj kciuki. Odezwę się. Całuję
- napisała w felietonie-liście Dorota.
Katarzyna Grochola walczy z rakiem? Pisarka miała przejść operację
Choć Grochola nie skomentowała słów córki, wiadomo, że w przeszłości zmagała się z nowotworem. W rozmowie z dziennikarzami Gazety.pl przyznała, że swego czasu lekarze dawali jej „najwyżej trzy miesiące życia”. Niedawno pisarka opublikowała na Instagramie relację z wizyty u lekarza specjalizującego się w chorobach płuc. Poinformowała też, że będzie się z nim teraz widywać „odrobinę częściej”.
Nie bądźcie tacy głupi i nie palcie papierosów
- zaapelowała do fanów Katarzyna Grochola.
Na mediach społecznościowych pisarki znalazło się także zdjęcie modlitewnika. Znajdować mają się w nim modlitwy, które już raz miały uratować Grocholę. „Parę razy pomogły to i teraz na to liczę” - wyraziła nadzieję pisarka.