Tusk skrytykowany za strój na debacie w TVP. Szok, co wytknęła mu Irena Kamińska-Radomska
Znana z "Projekt Lady" Irena Kamińska-Radomska oceniła prezencję Donalda Tuska podczas debaty przedwyborczej zorganizowanej w TVP. Zdaniem specjalistki od etykiety i dress code'u szef Platformy Obywatelskiej popełnił błąd, rezygnując z formalnego stroju. Przez brak garnituru polityk miał nieopatrznie uwypuklić wszystkie mankamenty swojej sylwetki.
Poniedziałkowa debata przedwyborcza w TVP jest tematem numerem jeden z sieci. Internauci komentują odpowiedzi liderów i tworzą zabawne memy z Mateuszem Morawieckim i Donaldem Tuskiem. Hitem była wypowiedź premiera PiS, który usiłując grać na sentymentach Polaków, wykorzystał nawet Krzysztofa Krawczyka. Z kolei lider Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę nieformalnym strojem. Tusk przyszedł do studia bez marynarki i krawata i choć wielu internautów pochwaliło go za luz, zdaniem specjalistki od etykiety i dress code'u, Ireny Kamińskiej-Radomskiej, polityk popełnił wizerunkowy błąd.
Irena Kamińska-Radomska skrytykowała strój Donalda Tuska z debaty w TVP
Słynna ekspertka od protokołu dyplomatycznego oraz była mentorka w "Projekt Lady" w rozmowie z Pudelkiem niepochlebnie oceniła szefa PO. Według niej Donald Tusk pozwolił sobie na zbyt dużą swobodę w doborze stylizacji, przez co, jak stwierdziła specjalistka, "wyróżniał się negatywnie".
- To, że akurat miał ten image, który mu doradzono podczas kampanii wyborczej, to nie znaczy, że w tym samym stroju należy występować w najróżniejszych sytuacjach. Ta debata była wystąpieniem dużej wagi i chociażby z samego szacunku dla wyborcy, niezależnie z której strony, należałoby jednak założyć ten strój typu biznes - podkreśliła Irena Kamińska-Radomska.
Donald Tusk przyszedł do TVP bez marynarki. Mentorka: "Błąd wizerunkowy"
Kamińska-Radomska skrytykowała Tuska także za kiepski wybór koloru koszuli. Jak podkreśliła, "biel u osoby o rudych włosach nie jest najlepszym wyborem". - W tej koszuli wyglądał po prostu źle - powiedziała. Zaznaczyła też, że gdyby lider Platformy włożył garnitur, z pewnością udałoby mu się ukryć wystający brzuszek.
- A tutaj było to mocno widoczne. Nie wiem, czy miał w tym dniu akurat wzdęcia, czy ma jakieś już słabsze mięśnie... Wiadomo, że w pewnym wieku nie jest już tak łatwo utrzymać sylwetkę. Tak że z różnych powodów był to wizerunkowy błąd - oceniła w rozmowie z Pudelkiem specjalistka od dress code'u.
Przypomnijmy, że Irena Kamińska-Radomska bardzo restrykcyjnie podchodzi do zasad ubioru, a politykom i osobom publicznym nie wybacza w szczególności. W maju głośno było o surowej opinii mentorki "Projekt Lady" na temat stroju maturalnego Roksany Węgiel. Na odpowiedź młodej piosenkarki zareagował sam prezydent Andrzej Duda, który zresztą sam wcześniej został skrytykowany przez Kamińską-Radomską za gafę wobec pierwszej damy Ukrainy, Oleny Zełenskiej.
- Anonymous ujawnili kolejne informacje w sprawie Stuu. Ma powiązania z Rosją?
- Kinga Rusin krytykuje debatę w TVP. „Robią wyborcom wodę z mózgu”
- Derpienski otwiera szkołę modelek. Nauczy jak żyć bez „ostrzykiwania pośladków
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
