Dagmara Kaźmierska cierpi na brak powodzenia. „Nie mam brania”
Dagmara Kaźmierska w ostatnim wywiadzie narzekała na brak zainteresowania ze strony mężczyzn. Gwiazda TTV wyznała, że winnym takiego stanu rzeczy jest jej mąż, który przebywał w zakładzie karnym za morderstwo. Nie pomaga trudny charakter „królowej życia”. Conan brutalnie podsumował znaną mamę: „tracisz przy bliższym poznaniu”. Co Wy na to?
Dagmara Kaźmierska rozpoznawalność zdobyła dzięki udziałowi w popularnym show „Królowe życia” emitowanym na antenie telewizji TTV. Mimo że program zniknął już z ramówki, jego uczestniczki zyskały ogromny rozgłos i część z nich kontynuuje karierę w mediach społecznościowych. Tak jest w przypadku Kaźmierskiej, która zebrała na instagramowym profilu ponad milion obserwujących.
Zobacz także: Kaźmierska nie chce być jak „pomarszczone jabłko z kopca”. Woli botoks
Dagmara Kaźmierska narzeka na brak powodzenia. Co na to Conan?
Dagmara Kaźmierska ma na swoim koncie również wiele innych projektów – niedawno wydała autobiograficzną książkę oraz prowadzi dobrze prosperujący butik z luksusowymi ubraniami. Jest też bardzo aktywna w sieci, gdzie często dzieli się z fanami szczegółami ze swojego prywatnego życia.
Niedawno chwaliła się wyjątkowym prezentem świątecznym, jaki dostała od swojego jedynego syna. Jak się okazało, Conan potrafi być też brutalnie szczery ze swoją rodzicielką. „Królowa życia” zacytowała pociechę, uskarżając się na ciężki los – jak wyznała, nie może liczyć nad zbyt wiele uwagi ze strony płci przeciwnej.
Nie jestem dobra w podrywaniu. No i jestem sama (...). I tak jak mówi mój Conanek: "Mamo, masz charakter, jaki masz i tracisz przy bliższym poznaniu". No więc dalej jestem sama
– wyznała w rozmowie z „Plotkiem”
Mężczyźni nie interesują się Dagmarą Kaźmierską? „Nie jestem zachęcająca”
Jak przyznała celebrytka, na brak zainteresowania mężczyzn cierpiała jeszcze w szkole. Jak wspominała, była traktowana przez płeć przeciwną jako „kumpela”, a nie obiekt pożądania.
Ja nie mam w ogóle brania. (...) Marzyłam, żeby koledzy z klasy dali mi jakąś karteczkę, że chcą ze mną chodzić, ale tak nie było. Chodziliśmy kraść śliwki, czereśnie. Takich miałam kolegów. Nigdy nikt ze mną nie chciał chodzić, bo byłam ich kumpelą
– powiedziała reporterom portalu.
Dodała również, że do braku zainteresowania przyczynił się jej mąż, który odsiadywał w więzieniu wyrok za zabójstwo.
- Z Kaźmierskim byłam ponad 20 lat, więc nawet nikt nie śmiał spojrzeć w moją stronę. I chyba to się ciągnie w moim mieście dalej, bo koledzy mi mówią, że to chodzi o mojego męża. Ale on ma swoje życie, nie ma nic do mojego (...) Ja też nie jestem tak zachęcająca, bo kobiety kokietują (...), a ja, jak ktoś się mną zainteresuje, to spojrzę źle i już facet idzie. Nie jestem dobra w podrywaniu – żaliła się gwiazda TTV.
Myślicie, że Dagmara Kaźmierska trafi jeszcze na „tego jedynego”?
RadioZet.pl/"Plotek"
Te polskie gwiazdy miały operacje plastyczne. Co sobie poprawiły? [FOTO]
Tu się dzieje
