Cichopek i Kurzajewski są zmęczeni aferą ze Smaszcz. „Tracą na tym dzieci”
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski konsekwentnie nie komentują kolejnych wypowiedzi Pauliny Smaszcz, zapewniając, że skupiają się na swoim życiu i życzą wszystkim szczęścia. Para ma być jednak zmęczona konfliktem, na którym najbardziej stracić mogą ich dzieci.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie zabierają głosu i nie komentują konfliktu z byłą partnerką prezentera TVP. Para ma być już po zaręczynach i otrzymywać propozycje wspólnych wywiadów, jednak póki co chce przeczekać medialny szum i skupić się na rodzinie. Małgorzata Tomaszewska, jedna z prowadzących „ Pytania na śniadanie”, zdradziła, jak jej koledzy z pracy radzą sobie z aferą wywołaną przez Paulinę Smaszcz. Co powiedziała gwiazda Telewizji Polskiej?
Małgorzata Tomaszewska komentuje konflikt „Kurzopków” i Pauliny Smaszcz
W rozmowie z Party prezenterka przyznała, że nie czuje się odpowiednią osobą do mówienia o medialnym sporze, jednak ostatecznie pokusiła się o komentarz.
Wydaje mi się, że chyba jak każdy, są tym zmęczeni. Myślę, że każdy, kogo życie prywatne jest tak wyciągane na zewnątrz, jest po prostu tym zmęczony. (...) Na pewno mają na względzie dobro dzieci, ale zawsze, kiedy rozliczane jest życie prywatne na forum, to tracą dzieci
- powiedziała, życząc Kasi i Maćkowi, by konflikt jak najszybciej dobiegł końca.
Podczas gdy Katarzyna Cichopek ma się dobrze dogadywać z nową partnerką Marcina Hakiela, planując wraz z nią harmonogram wyjazdów z dziećmi obu par, Paulina Smaszcz nazwała Macieja Kurzajewskiego „Pinokiem” i zapowiedziała, że nie przestanie ujawniać jego kłamstw, dopóki nie przeprosi on ich synów.
Tu się dzieje
