Barbara Kurdej-Szatan bała się, że ktoś ją zabije. Drżała o swoje życie
Barbara Kurdej-Szatan udzieliła wywiadu Magdzie Mołek. Wyznała w nim, że po tym, jak opublikowała w sieci komentarz dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, zaczęła drżęć o swoje życie. Obawiała się, że podzieli los Pawła Adamowicza.
![Barbara Kurdej-Szatan bała się, że ktoś ją zabije. Drżała o swoje życie Barbara Kurdej-Szatan bała się, że ktoś ją zabije. Drżała o swoje życie](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/barbara-kurdej-szatan-bala-sie-ze-ktos-ja-zabije-drzala-o-swoje-zycie/21790979-1-pol-PL/Barbara-Kurdej-Szatan-bala-sie-ze-ktos-ja-zabije.-Drzala-o-swoje-zycie_content_north.jpg)
Pewien czas temu Barbara Kurdej-Szatan wywołała w sieci niemałe poruszenie. Jej wulgarny komentarz dotyczący działań straży granicznej na granicy polsko-białoruskiej odbił się głośnym echem w przestrzeni publicznej. Media podchwyciły temat, co dodatkowo rozdmuchało tę aferę. W efekcie Kurdej-Szatan straciła pracę w „M jak miłość”, a fala hejtu, którą ją zalała, sprawiła, że zaczęła żyć w strachu o własne bezpieczeństwo.
– Byłam w szoku, byłam zastraszona. Trochę się wycofałam. Nawet nie trochę, tylko bardzo. Tylko w głębi wiedziałam, że moja reakcja – może oprócz słów, chociaż mnóstwo osób mówiło mi, że jeszcze gorzej określiliby to, co widzieli – była słuszna. Ja się po prostu nie godzę na okrucieństwo. Ja to wiedziałam wewnątrz! – powiedziała w podcaście Mołek.
Barbara Kurdej-Szatan bała się, że zostanie zamordowana
Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że głośna afera, którą wywołał jej komentarz, odbiła się na jej samopoczuciu. Lęk o jej bezpieczeństwo potęgowała świadomość, że to między innymi przez hejt został zamordowany Paweł Adamowicz.
– Ten szaleniec po tym, jak go [Adamowicza – przyp. red.] zamordował, wykrzykiwał hasła przeciwko PO. Czytałam, że on w więzieniu non stop oglądał TVP – i wcześniej też. Wiedząc, że na prezydenta Adamowicza była nagonka – chyba nie w takim wielkim stopniu, ale też była – bałam się, że trafię na kogoś takiego samego – wyznała.
Otrząśnięcie się po tej sytuacji zajęło jej sporo czasu. Po kilku miesiącach zaczęła odzyskiwać pewność siebie. Wciąż jednak czuje, że musi sięgnąć po pomoc specjalisty.
– Wydaje mi się, że przechodziłam jakąś niezdiagnozowaną depresję. Wiem, że teraz muszę iść na terapię. Wtedy nie poszłam – powiedziała.
Dziś Kurdej-Szatan pewniej angażuje się w życie polityczne w naszym kraju. W czasie wyborów parlamentarnych 2023 czuwała na straży praworządności, wytykając PKW rzekome błędy. Jej działalność nadal wzbudza kontrowersje wśród internautów, ale aktorka najwidoczniej nauczyła się tym nie przejmować.
- Irka z "Plebanii" porzuciła aktorstwo i poszła do "zwykłej" pracy. Co dzisiaj robi?
- Gwiazdor TVN dostał się do sejmu. Chce zmieniać polską edukację
- Kinga Duda nie poszła na wybory z rodzicami. Co się dzieje z córką prezydenta?
Jacek Knap z tęczą na piersi na ramówce TVP. Podał powód
![Jacek Knap z "Komisarza Alexa" z tęczą na piersi na ramówce TVP. Podał powód Jacek Knap z "Komisarza Alexa" z tęczą na piersi na ramówce TVP. Podał powód](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/jacek-knap-z-komisarza-alexa-z-tecza-na-piersi-na-ramowce-tvp-podal-powod/21453042-1-pol-PL/Jacek-Knap-z-tecza-na-piersi-na-ramowce-TVP.-Podal-powod_article_north.jpg)