Obserwuj w Google News

Barbara Kurdej-Szatan bała się, że ktoś ją zabije. Drżała o swoje życie

2 min. czytania
18.10.2023 09:24

Barbara Kurdej-Szatan udzieliła wywiadu Magdzie Mołek. Wyznała w nim, że po tym, jak opublikowała w sieci komentarz dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, zaczęła drżęć o swoje życie. Obawiała się, że podzieli los Pawła Adamowicza.

Barbara Kurdej-Szatan bała się, że ktoś ją zabije. Drżała o swoje życie
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Pewien czas temu Barbara Kurdej-Szatan wywołała w sieci niemałe poruszenie. Jej wulgarny komentarz dotyczący działań straży granicznej na granicy polsko-białoruskiej odbił się głośnym echem w przestrzeni publicznej. Media podchwyciły temat, co dodatkowo rozdmuchało tę aferę. W efekcie Kurdej-Szatan straciła pracę w „M jak miłość”, a fala hejtu, którą ją zalała, sprawiła, że zaczęła żyć w strachu o własne bezpieczeństwo.

Redakcja poleca

– Byłam w szoku, byłam zastraszona. Trochę się wycofałam. Nawet nie trochę, tylko bardzo. Tylko w głębi wiedziałam, że moja reakcja – może oprócz słów, chociaż mnóstwo osób mówiło mi, że jeszcze gorzej określiliby to, co widzieli – była słuszna. Ja się po prostu nie godzę na okrucieństwo. Ja to wiedziałam wewnątrz! – powiedziała w podcaście Mołek.

Barbara Kurdej-Szatan bała się, że zostanie zamordowana

Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że głośna afera, którą wywołał jej komentarz, odbiła się na jej samopoczuciu. Lęk o jej bezpieczeństwo potęgowała świadomość, że to między innymi przez hejt został zamordowany Paweł Adamowicz.

– Ten szaleniec po tym, jak go [Adamowicza – przyp. red.] zamordował, wykrzykiwał hasła przeciwko PO. Czytałam, że on w więzieniu non stop oglądał TVP – i wcześniej też. Wiedząc, że na prezydenta Adamowicza była nagonka – chyba nie w takim wielkim stopniu, ale też była – bałam się, że trafię na kogoś takiego samego – wyznała.

Redakcja poleca

Otrząśnięcie się po tej sytuacji zajęło jej sporo czasu. Po kilku miesiącach zaczęła odzyskiwać pewność siebie. Wciąż jednak czuje, że musi sięgnąć po pomoc specjalisty.

– Wydaje mi się, że przechodziłam jakąś niezdiagnozowaną depresję. Wiem, że teraz muszę iść na terapię. Wtedy nie poszłam – powiedziała.

Dziś Kurdej-Szatan pewniej angażuje się w życie polityczne w naszym kraju. W czasie wyborów parlamentarnych 2023 czuwała na straży praworządności, wytykając PKW rzekome błędy. Jej działalność nadal wzbudza kontrowersje wśród internautów, ale aktorka najwidoczniej nauczyła się tym nie przejmować.

Nie przegap
Jacek Knap z "Komisarza Alexa" z tęczą na piersi na ramówce TVP. Podał powód
3 Zobacz galerię
fot. Pawel Wodzynski/East News