Obserwuj w Google News

Burza pod wpisem Barbary Kurdej-Szatan po wyborach. Poszło o pracę w TVP

3 min. czytania
16.10.2023 14:43

Barbara Kurdej-Szatan świętuje wygraną opozycji w wyborach parlamentarnych. Aktorka dodała radosny post na Instagramie i wdała się w awanturę ze zwolennikami PiS. Pisała o zaangażowaniu w politykę oraz Jacku Kurskim i pracy w TVP.

Burza pod wpisem Barbary Kurdej-Szatan po wyborach. Poszło o pracę w TVP
fot. Paweł Wodzyński/East News

Barbara Kurdej-Szatan na początku swojej kariery nie wypowiadała się głośno na tematy polityczne. Wszystko zmieniło się, gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość, a ekipa powiązana z partią Jarosława Kaczyńskiego zaczęła wpływać na działanie Telewizji Polskiej. Kiedy Barbara Kurdej-Szatan poparła w wyborach na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, Jacek Kurski zwolnił ją z prowadzenia programów TVP. Później aktorka straciła pracę w „ M jak miłość”, gdy opublikowała emocjonalny wpis uderzający w Straż Graniczną. Teraz gwiazda skomentowała wyniki wyborów parlamentarnych i wdała się w awanturę na Instagramie. Co zarzucili jej internauci?

Barbara Kurdej-Szatan świętuje wynik wyborów. Pokłóciła się z internautami

Niedawno Barbara Kurdej-Szatan udzieliła głośnego wywiadu, w którym powróciła wspomnieniami do okresu, w którym została zwolniona z Telewizji Polskiej. „Wiadomości” TVP zaczęły atakować ją niemal w każdym wydaniu. Na aktorkę wylała się fala hejtu. Gwiazda została też zwyzywana na ulicy.

Teraz żona Rafała Szatana ponownie naraziła się na krytykę internautów. Na Instagramie celebrytki pojawił się radosny post, w którym zareagowała na wynik wyborów parlamentarnych. - Frekwencja większa niż w 1989świadczy o tym, jak bardzo zniszczyli nam krajPolacy! Piękna mobilizacja - napisała i wzniosła toast za zwycięstwo opozycji, co nie nie spodobało się zwolennikom Prawa i Sprawiedliwości.

Redakcja poleca

Barbara Kurdej-Szatan skrytykowana po wyborach. Odpowiedziała internautom

Zachowanie Kurdej-Szatan zostało skrytykowane przez wyborców PiS. „Jak to się stało, że w tym tak bardzo zniszczonym kraju ludziom żyje się lepiej, Polacy wracają masowo do tego zniszczonego kraju?”, „Proszę mi pokazać te zniszczenia?” - zareagowali na wpis aktorki. Na tym krytyka gwiazdy się nie skończyła. Jeden z komentujących wypomniał jej, że swego czasu pracowała w TVP i wtedy nie przeszkadzali jej politycy Prawa i Sprawiedliwości. „Tej Pani to już podziękujemy. Jak pracowała w TVP, to było wszystko dobrze, a jak opluła polski mundur i ją zwolnili, to taka koalicyjna się zrobiła. Żenada” - grzmiał.

Kurdej-Szatan szybko odpowiedziała na jego atak. „Pracować w TVP to ja zaczęłam za starych rządów. A jak PiS doszedł do władzy i zaczęli wprowadzać te swoje szokujące ustawy - od początku chodziłam na marsze! Od początku mówiłam, co mi się nie podoba! Ale - po pierwsze byłam tam pierwsza! Po drugie - Kurski dopiero się rozkręcał… A jak już czuli się umocnieni i wiedzieli, że wygrają kolejną kadencję, to w 2019 r. zwolnił mnie jednego dnia z prowadzenia wszystkich trzech programów i innych koncertów. Bo właśnie - byłam niewygodna i właśnie mówiłam głośno, co mi się nie podoba. Więc bzdury piszesz, bo nic nie wiesz” - skwitowała.

Inny internauta zarzucał jej z kolei, że „siała zamęt”, martwiąc się o to, czy wybory nie będą sfałszowane. Gwiazda po raz kolejny wyjaśniła powody swojego zachowania. „Nie siałam zamętu, tylko zalecałam ostrożność, Słoneczko! I udostępniałam to, co ludziom się przytrafiało. O tym, co mi się przytrafiło przez te dwa lata, też jeszcze kiedyś dokładniej opowiem - uważam, że ludzie powinni wiedzieć” - zapowiedziała i zamknęła usta krytykom.

Nie przegap
Fala memów po wynikach wyborów parlamentarnych. Śmieją się z PiS i Konfederacji
14 Zobacz galerię
fot. Instagram (make_life_harder)