Babiarz nie został zwolniony przez TVP? Wyciekły zaskakujące kulisy
Przemysław Babiarz nie będzie dłużej prowadzącym "Va Banque", a na tym miejscu zastąpi go Radosław Kotarski. Wielu widzów teleturnieju jest rozgoryczonych zmianą. Wielu uważa, że to kolejna nietrafiona decyzja, będąca kontynuacją przewrotu, jaki ma miejsce w TVP od zmiany rządzących. Jednak, jak donosi Fakt, kryć się ma za tym trudna sytuacja zdrowotna Przemysława Babiarza.
Teleturniej "Va Banque" po wieloletniej przerwie został reaktywowany w 2020 roku i od tamtej pory, zamiast Kazimierza Kaczora, który był prowadzącym w latach 1996-2003, pojawił się Przemysław Babiarz. W czwartek 21 marca w mediach pojawiły się informacje o tym, że dziennikarz sportowy nie będzie już gospodarzem teleturnieju. Jednocześnie mówiło się, iż jego następcą będzie Radosław Kotarski. Wieści te szybko zostały potwierdzone przez TVP, która przekazała te informacje w mediach społecznościowych.
Babiarz nie został zwolniony przez TVP? Wyciekły zaskakujące kulisy
Wraz z oficjalnymi informacjami w mediach społecznościowych o tym, że Radosław Kotarski będzie prowadził "Va Banque", pojawiły się pytania o to, dlaczego Babiarz znika z teleturnieju, a także zarzuty, że to zmiana zła i nieprzemyślana. Tymczasem na łamach Faktu pojawiły się informacje, które rzucają nowe światło na rozstanie dziennikarza z programem. Jak ujawnia tabloid, chodzi o zdrowie Przemysława Babiarza. Czytamy, że prezenter ma być w szpitalu, "modląc się o powrót do pełni zdrowia".
"Choć wiele osób mogło pomyśleć, że zniknięcie Przemysława Babiarza jest związane z rewolucją, która ma miejsce w TVP, jest w błędzie. Prawda jest bardziej okrutna i smutna" — czytamy w Fakcie. Źródło gazety ujawniło, że dziennikarzowi nikt za pracę nie podziękował, a to on sam miał podjąć decyzję o tym, by odejść.
Babiarz od stycznia ma zmagać się z problemami zdrowotnymi i są one na tyle poważne, że gwiazdor przebywa w szpitalu. — Przemek walczy o zdrowie, oczywiście marzy, wręcz modli się o to, by wrócić do pełni sił i być na letnich mistrzostwach. Lekkoatletyka, to jego wielka miłość i pasja — przekazuje Faktowi znajomy byłego już prowadzącego "Va Banque". — On w to wierzy i to mu daje siłę — dodaje.
Źródło: Radio ZET/Fakt
Tu się dzieje
