Radio ZET
Rozrywka
Plotki
Gwiazda "Żon Warszawy" miała potworny wypadek. "Wgnieciona czaszka, rozerwane usta"

Gwiazda "Żon Warszawy" miała potworny wypadek. "Wgnieciona czaszka, rozerwane usta"

Judyta Wanicka

2 min. czytania

06.10.2023 19:53

Podziel się

Udostępnij przez:

Anna Szubierajska, uczestniczka reality show Polsatu "The Real Housewives. Żony Warszawy" cudem przeżyła tragiczny wypadek na Mazurach. Do zdarzenia doszło podczas rejsu skuterem po jeziorze. Celebrytka trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała.

Anna Szubierajska z "Żony Warszawy" przeżyła tragiczny wypadek

Anna Szubierajska to jedna z uczestniczek programu "The Real Housewives. Żony Warszawy", nowego realiy show Polsatu o pięknych i bogatych mieszkankach stolicy. 54-latka jest właścicielką hotelu na Mazurach. Na co dzień wiedzie wygodne życie w luksusowym domu razem z mężem milionerem i dziećmi, lecz w przeszłości Anny nie zawsze było tak sielankowo. W ostatnim odcinku reality show bogaczka opowiedziała o dramatycznym zdarzeniu sprzed lat, przez które mało nie straciła życia.

Redakcja poleca

TVP szykuje nowości dla widzów. „To program z bardzo dużym rozmachem”

Szok! Doda pokazała ciążowy brzuszek. "Nie mogę uwierzyć"

Anna Szubierajska z reality show "Żony Warszawy" miała koszmarny wpadek

W "Żonach Warszawy" uczestniczki miały okazję odbyć lot z Łukaszem Czepielą, pilotem, który zasłynął lądowaniem na dubajskim wieżowcu Burdż Al Arab. Przy okazji ekstremalnej przygody Anna zwierzyła się Anicie Kuś-Munsajne, że dekadę temu ledwie uszła z życiem w wypadku na jeziorze Bełdany.

- Płynęłam skuterem i wpłynęła na mnie łódka, która spowodowała, że została zmiażdżona. Szczęście w nieszczęściu stało się to, że w momencie uderzenia mnie wybiło na dwa metry w górę. A skuter został zmielony przez łódź. Przeszłam ogromną traumę. Miałam wgniecioną czaszkę, rozerwane usta, porozrywane palce. Rehabilitacja dosyć długo trwała - wyznała.

Anna miała mnóstwo szczęścia. Jak powiedziała, w momencie zderzenia wyrzuciło ją na dwa metry w górę, dzięki czemu nie została zmiażdżona. - Na wodzie został sam skuter, który był wciągnięty w silnik tej łodzi i praktycznie przez nią zmielony - opowiadała.

Ranna milionerka straciła przytomność. Do szpitala przetransportowano ją helikopterem i tam rozpoczęła się długa walka o powrót do zdrowia. Anna przyznaje, że po wypadku inaczej patrzy na wiele spraw i zwyczajnie docenia życie. Jak podkreśla, los podarował jej drugą szansę.

Nie przegap