Obserwuj w Google News

Anna Wendzikowska o mobbingu w TVN. Mówiła o psychiatryku i ujawniła zarobki

2 min. czytania
01.05.2023 11:12

Anna Wendzikowska udzieliła wywiadu, w którym powróciła do głośnej afery dotyczącej mobbingu w stacji TVN. Gwiazda przyznała, że niektórzy pracownicy „Dzień Dobry TVN” wylądowali w psychiatryku. Zdradziła też, ile zarabiała.

anna-wendzikowska-o-mobbingu-w-tvn-mówiła-o-psychiatryku-i-ujawniła-zarobki
fot. Pawel Wodzynski/East News, VIPHOTO/East News

Anna Wendzikowska jakiś czas temu znalazła się w centrum uwagi, gdy zakończyła współpracę z TVN i poinformowała o przypadkach mobbingu, których dopuszczały się władze stacji. Była gwiazda „ Dzień Dobry TVN” powróciła do trudnych wspomnień w najnowszym wywiadzie. W rozmowie z Żurnalistą ponownie zarzuciła stacji TVN skrajne nadużycia i złe traktowanie pracowników.

Redakcja poleca

Anna Wendzikowska uderza w TVN. Ile zarabiała na wywiadach w „Dzień Dobry TVN”?

W „DDTVN” prezenterka przeprowadzała rozmowy z zagranicznymi aktorami. Gwiazda miała być stopniowo odsuwana od programu. Jej szefowa nie mogła jej zwolnić, ponieważ podobno bardzo lubił ją dyrektor programowy. Zdaniem Wendzikowskiej znalazła jednak sposób na to, jak działać na jej niekorzyść.

- Ma być emisja wywiadu tego dnia, jest to ze wszystkimi omówione, dystrybutor, dzięki któremu zrobiłam tę rozmowę, potrzebuje tego dnia, no bo tego dnia film wychodzi i producentka tego wywiadu nie puszcza i potem mówi: „Wiesz co, bo ja zapomniałam, nie przypomniałaś mi, to pójdzie w następnym tygodniu” i dzwoni do dystrybutora i mówi: „Jedyną gwarancją emisji we właściwym czasie jest to, żeby to przechodziło przeze mnie. Nie, proszę się nie kontaktować z Anią, tylko ze mną bezpośrednio” - opowiadała celebrytka.

Podczas wywiadu z Żurnalistą Wendzikowska zwróciła uwagę na fakt, że tego typu sytuacje powtarzały się wielokrotnie, przez co pomimo braku zwolnienia, powoli traciła pracę. - No i potem robi to już ktoś inny. I takich działań jest ileś tam, w wyniku których ja przestaję mieć powoli pracę, mimo że nikt mnie nie zwalnia. Ten wywiad pójdzie do tego, ten do tamtego i nagle okazuje się, że nie masz roboty - tłumaczyła, dodając, że przebitki z jej udziałem były wycinane, bo „było jej za dużo”. Była też ponoć krytykowana za źle dobrane stylizacje.

Gwiazda ujawniła, że nie była jedyną osobą, która doświadczyła mobbingu w stacji. - Ja nie byłam jedyna, dlatego też głośno o tym powiedziałam, bo takich sytuacji było dużo. Było i parę procesów, tam były osoby, które wylądowały w psychiatryku na psychotropach i naprawdę ludzie, którzy w trudnej sytuacji byli, dużo trudniejszej niż ja, bo ich nikt nie chciał wysłuchać - mówiła.

Na koniec Wendzikowska zdradziła, ile zarabiała w „Dzień Dobry TVN”. Choć miała coraz mniej obowiązków, na szczęście mogła liczyć na stałą pensję. Wszystko zmieniła jednak pandemia. - Pod koniec dostawałam 10 tysięcy złotych, ale dlatego, że wiesz, ile zarabiałam w pandemii? 3 tysiące złotych miesięcznie, bo byliśmy na wycenach. (…) I to był taki moment, że pierwszy raz chciałam odejść, bo sobie pomyślałam, nie dość, że dostaję cały czas zje*kę, nie dość, że ktoś cały czas próbuje się mnie pozbyć jakimiś sposobami, to jeszcze zarabiam 3 tysiące, to chyba nie ma sensu - wyjawiła.

Galeria
9 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS