Anna Lewandowska powiększyła piersi? Fani zszokowani zdjęciem w bikini [FOTO]
Anna Lewandowska pochwaliła się zdjęciem w bikini. Część internautów jest przekonana, że na fotografii widać dowody na operacje piersi i ust, które miała rzekomo przejść żona Roberta Lewandowskiego.
Anna Lewandowska to nie tylko żona jednego z najbardziej cenionych piłkarzy świata, Roberta Lewandowskiego. Dzięki smykałce do biznesu swoją sportową pasję zmieniła w komercyjny sukces i podbiła krajowy rynek zdrowego odżywiania i fitnessu. Wielu fanów "Lewej" podkreślało, że skupiona na sporcie 34-latka prezentuje się świetnie w porównaniu do koleżanek z branży stawiających na zabiegi medycyny estetycznej. Jednak najnowszej zdjęcia Ani wywołały wiele kontrowersji. Pojawiły się opinie, że na fotografiach znajdują się dowody na to, że Lewandowska powiększyła piersi.
Anna Lewandowska na zdjęciu w bikini. Żona Roberta Lewandowskiego korzysta z medycyny estetycznej?
Na profilu Anny Lewandowskiej na Instagramie pojawiły się nowe zdjęcia, na których możemy podziwiać trenerkę między innymi w kostiumie kąpielowym. W komentarzach jak zwykle zaroiło się od komplementów, którym trudno się dziwić. Trenerka bardzo dba o swoje ciało i imponuje wysportowaną sylwetką. Pojawiły się jednak opinie osób, których zdaniem celebrytka korzysta także z zabiegów medycyny estetycznej.
- Usta już zrobione.
- Też to zauważyłam, dolna warga nieproporcjonalna - czytamy.
To jednak niejedyny zarzut pod adresem "Lewej". Nietrudno znaleźć wypowiedzi osób pewnych, że Anna poddała się także zabiegowi wszczepienia implantów piersi.
Anna Lewandowska powiększyła piersi? Internauci nie mają wątpliwości
Pod najnowszymi zdjęciami Anny Lewandowskiej pojawiły się komentarze osób, które uważają, że 34-latka zdecydowała się na zabieg powiększenia piersi.
- Aniu, dużo mówisz o samoakceptacji, z tego wynikałoby, że ty akceptujesz to, jak wyglądasz. Skąd zatem implanty w piersiach? Zaznaczę, że przeciwniczką nie jestem, ale coś tu się nie zgadza - napisała jedna z internautek.
Lewandowskiej zarzucono nawet usuwanie komentarzy dotyczących rzekomych operacji plastycznych.
- Super pytanie, dziwne tylko, że odpowiedzi nie będzie, wręcz przeciwnie, usunie.
- Obawiam się, że presja social mediów była zbyt silna. Na pewno Ania widziała komentarze na lewo i prawo na ten temat i po prostu nie dała rady. Nawet najsilniejszy i najbardziej pozytywny człowiek na świecie jest tylko człowiekiem i negatywne komentarze dają mocno po psychice - czytamy.
"Lewa" najwyraźniej nie ma zamiaru komentować domysłów fanów.
Tu się dzieje
