0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Anna Kalczyńska poluje na świąteczny makowiec. Kolejka jak za komuny

2 min. czytania
24.12.2022 10:10

Anna Kalczyńska udała się na miejskie polowanie na świąteczne smakołyki. Zakup makowca okazał się trudniejszy, niż się spodziewała. Gwiazda przegapiła zapisy na słodkości i stanęła w długiej kolejce.

kalczyńska-poluje-na-świąteczny-makowiec-kolejka-jak-za-komuny
fot. Artur Zawadzki/East News, Marek Lasyk/East News

Anna Klaczyńska przygotowuje się do świąt Bożego narodzenia. Gwiazda niedawno poinformowała, że będzie to ostatnia wigilia w ich rodzinnym domu. Mimo smutku prowadząca „ Dzień Dobry TVN” postanowiła spędzić miłe chwile w gronie najbliższych i „zatrudniła” dzieci do pomocy w kuchni. Rodzinna manufaktura pierogów była jednak dopiero początkiem przedświątecznych zmagań prezenterki, która wkrótce miała wyruszyć na prawdziwe polowanie na słodkości.

kalczyńska-pierogi1
fot. Instagram (@annakalczynskam)
kalczyńska-pierogi2
fot. Instagram (@annakalczynskam)
Redakcja poleca

Polowanie na makowiec Anny Kalczyńskiej. Kolejka przypomniała jej czasy PRL

Gwiazda TVN podzieliła się z fanami dramatem przedświątecznych zakupów. Okazuje się, że Anna nie zdążyła kupić makowca. Z Instagrama dziennikarki dowiadujemy się, że choć cukiernicy mają pracować 24 godziny na dobę i tak trudno jest zdobyć tradycyjny wypiek na święta.

- Aktualnie w Warszawie nie można tak po prostu pójść i kupić sobie ulubiony makowiec. Po pierwsze są zapisy, ale jeżeli ktoś tak jak ja zapisy przegapił, no to musi polować! Przyjechałam około 11:00, ale już makowców nie było. Miła pani poinformowała mnie, że o 13:00 będzie drugi rzut, więc cukiernia rodem z lat 80. zaprasza drugi raz. Jadę stanąć w kolejce. Trzymajcie za mnie kciuki! - zwróciła się do fanów Kalczyńska.

kalczyńska-makowiec1
fot. Instagram (@annakalczynskam)

Zobacz także: Zaradna Kalczyńska w wałkach na głowie robi się na bóstwo w „Dzień Dobry TVN”

Na kolejnym zdjęciu widzimy, jak prezenterka ustawia się w długiej kolejce do cukierni. Oczekującym na smakołyki niestraszna była nawet brzydka pogoda. Opuszczenie miejsca w „wężyku” oznaczałoby przecież utratę szansy na dokonanie zakupu.

- Ostatni raz stałam w takiej kolejce z bratem po chleb w latach 80-tych… - podsumowała Anna, lecz nie zdradziła fanom, czy udało jej się upolować upragnionego makowca.

Czy przedświąteczna gorączka zakupów i trud przygotowań też dają się wam we znaki?

kalczyńska-makowiec2
fot. Instagram (@annakalczynskam)