Obserwuj w Google News

Anna Dymna zaatakowana. Jak tak można? Ponownie pokazała klasę

2 min. czytania
08.05.2023 07:58

Anna Dymna jest jedną z najbardziej uwielbianych polskich aktorek. Gdy od czasu do czasu opowiadała, jak przykre sytuacje spotykają ją na ulicy, wielu nie dawało wiary. W ostatnim wywiadzie artystka opowiedziała o ataku, który przypuścił na nią pewien młodzian. Nie da się ukryć wściekłości.

Anna Dymna
fot. Artur BARBAROWSKI/East News

Anna Dymna zdobyła serca Polaków w takich produkcjach jak „Janosik”, „Znachor” czy „Nie ma mocnych”. Nigdy nie była gwiazdą większych skandali, a zjednywała sobie ludzi klasą, dystansem, humorem i dobrym sercem. Z dość przykrymi sytuacjami spotkała się po emisji serialu „Wielka woda” - przez charakteryzację ludzie rzeczywiście myśleli, że aktorka mocno przybrała na wadze i postarzała się. Teraz Anna Dymna przypomina kolejne przykre przeżycie.

Zobacz także:  Anna Dymna zaatakowana na ulicy. „Gruba i wstrętna. Nie żryj tyle”

Anna Dymna spotkała się z nieprzyjemną sytuacją

Anna Dymna stara się nie przejmować swoim wyglądem. Doskonale wie, co czas robi z urodą i jest to proces nieodwracalny. Niestety, niektórzy kompletnie tego nie rozumieją. Aktorka zauważa, że nadeszły takie czasy, kiedy docenia się tylko piękno zewnętrzne, a kobieta „służy za ozdobę świata”.

- A piękno zewnętrzne przemija i nawet nie wiem, jak bardzo byśmy się starali, nie jesteśmy w stanie wygrać z biologią. Można robić operacje plastyczne, wysysać, podcinać, poprawiać i temu wszystko podporządkowywać. Mnie szkoda czasu. Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno. […] Czasem jest mi przykro, gdy widzę, z jaką pogardą traktuje się starość. To mnie już powoli zaczyna dotykać, choć trochę inaczej niż anonimowe kobiety, boleśniej  - opowiadła Anna Dymna w „Dzień dobry TVN”.

Redakcja poleca

Aktorka oczywiście spotyka się z miłymi słowami na ulicy, ale są też osoby, które dość bezpośrednio i bez żadnej ogłady wyrażają swoje zdanie. Pewien 20-latek nazwał Annę Dymną „brzydką” - w końcu w „Janosiku”, serialu z 1974 roku, wyglądała zupełnie inaczej. Wypadałoby chociaż przeprosić, ale aktorka postąpiła z klasą.

- Kiedyś młodzian zaczepił mnie na ulicy: Jezu! To naprawdę jest pani? Wczoraj „Janosika” oglądałem i inaczej pani wyglądała. Jak się pani zmieniła, jaka się pani brzydka zrobiła. „Człowieku, ile masz lat? – zapytałam. „Dwadzieścia” – odpowiedział, więc mu zaproponowałam: To pogadajmy za pięćdziesiąt, zobaczymy, jak będziesz wyglądał. Ale przecież za te pięćdziesiąt lat to już nie będzie po mnie śladu  - mówiła Anna Dymna w wywiadzie dla magazynu „Kobieta i życie”.

Polskie gwiazdy 50+ w bikini
16 Zobacz galerię
fot. Instagram/Facebook