Ania Rusowicz mocno to ukrywała. Tuż po rozwodzie wzięła drugi ślub
Niedawno Ania Rusowicz otworzyła się na temat swojego nieudanego małżeństwa, oskarżając byłego męża o przemoc. Teraz na jaw wyszły zaskakujące fakty. Tuż po rozwodzie wzięła kolejny ślub.
W niedawnym wywiadzie na łamach "Zwierciadła" Ania Rusowicz pierwszy raz opowiedziała o swoim małżeństwie oraz o jego rozpadzie. Przez 16 lat związana była z Hubertem Gasiulem, ale już ponad rok temu doszło do ich rozwodu. Artystka dopiero teraz zdecydowała się o tym opowiedzieć. Przy okazji oskarżyła byłego męża o przemoc psychiczną, zdradzając, że rozwód był dla niej doświadczeniem traumatycznym. Okazuje się, że po rozwodzie piosenkarka zdecydowała się na... kolejny ślub.
Ania Rusowicz tuż po rozwodzie wzięła drugi ślub
W "Zwierciadle" Ania Rusowicz otworzyła się nie tylko na temat trudnych spraw, związanych z doświadczaną przemocą psychiczną. Ale tematem rozmowy był również proces dochodzenia do siebie po trudnych doświadczeniach. Okazuje się, że gwiazda w trosce o swój dobrostan podjęła zaskakującą decyzję: postanowiła poślubić samą siebie. Jak przyznała, od zawsze miała deficyt uczuć, który próbowała zapełnić nieukładającym się małżeństwem. Kiedy jednak rozwiodła się z Gasiulem, postanowiła zrealizować plan "samoślubu", który od dawna miała w głowie.
- Myślałam o tym od dawna, jak tylko zaczęły się problemy w moim małżeństwie. Obserwuję od dawna, że kobiety noszą w sobie czynnik niedokochania... Szukają usilnie akceptacji, bezwarunkowej miłości. Mnie w dzieciństwie brakowało matki, która zginęła w wypadku, kiedy miałam osiem lat, a potem także ojca, który oddał mnie wujostwu na wychowanie. Od zawsze nosiłam deficyt uczuć, łaknęłam ich, żebrałam o miłość, a dostawałam tylko ochłapy. Dlatego tkwiłam w małżeństwie, odpychając od siebie myśli, że to ułuda — powiedziała Anna Rusowicz.
Ania Rusowicz wzięła ślub z samą sobą. Wybrała nieprzypadkową datę
Gwiazda przekazała, że kiedy podjęła decyzję o samoślubie, chciała, by data tego wydarzenia nie była przypadkowa. Zdecydowała się na ten krok niespełna dwa tygodnie po rocznicy ślubu z Gasiulem. Co więcej, zorganizowała sobie nawet wieczór panieński i miała białą suknię ślubną oraz ślubny sygnet.
- Po rozwodzie, 29 kwietnia 2023 roku, wzięłam ze sobą ślub. Niecałe dwa tygodnie po rocznicy ślubu, który brałam z byłym mężem. Chciałam, aby to było blisko tej daty. I to był samoślub z prawdziwego zdarzenia! Odbył się wieczór panieński, zamówiłam u krawcowej piękną suknię ślubną. Białą. Zamówiłam też sygnet z moimi inicjałami, AR, zamiast obrączki. Sama ceremonia zaślubin wyglądała tak, że stanęliśmy wszyscy w kręgu, trzymając się za ręce. Wypowiedziałam ze wzruszeniem przysięgę, którą sama napisałam — ujawniła Ania Rusowicz.
- "Nasz nowy dom" coraz bardziej rozczarowuje fanów. Wytykają produkcji kolejne błędy
- Maciej Kurzajewski wyleci z TVP po wyborach? W tle romans z Katarzyną Cichopek
- Krzysztof Krawczyk został zdradzony. Przyjaciel sypiał z jego żoną
Oto najkrótsze małżeństwa gwiazd. Rekordziści wytrzymali razem 55 godzin
Tu się dzieje
